ZOPOT Kijów

Dni kuchni polskiej w Kijowie

Nie ma na świecie wielu stolic, które można by jak Kijów przewędrować śladem narodowych kuchni. Ponownie, po kilku latach przerwy w stolicy Ukrainy Organizowane będą Dni kuchni polskiej. Kijów przygarniał przedstawicieli wielu nacji. Przybysze osiedlali się na krócej lub dłużej, wprowadzając własne zwyczaje kulinarne. Polska reprezentowana była skromniutko. Jest szansa by to zmienić za sprawą Krakowa i inicjatywy w promowaniu polskiej kuchni podjętej przez kijowski ośrodek Polskiej Organizacji Turystycznej i Małopolską Organizacje Turystyczną. Kuchnia polska i ukraińska są do siebie podobne. Być może ten brak wyrazistej różnicy powodował, że restauratorzy nie specjalizowali się w polskiej karcie. Wyjątkiem był Tomasz Tomczyk, który udanie rozwinął działalność biznesową na Ukrainie. Nie związaną z gastronomią. Bardziej z pobudek sentymentalnych niż ekonomicznych, otworzył w stylizowanym drewnianym budynku, karczmę „Opałkowa Chata”, która zdobyła popularność i rzeszę gości, którzy siadając do stołu, obcował z tradycjami i kulturą kulinarną polskich regionów.

– Przez kilka kolejnych lat, zawsze w ostatnią sobotę maja, Tomasz Tomczyk urządzał Dzień Polskiej Kuchni z udziałem kucharzy z Polski, połączony z występami gwiazd polskiej i ukraińskiej sceny muzycznej. Gośćmi bywali ukraińscy deputowani, ministrowie, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego, artyści, dziennikarze, działacze stowarzyszeń polonijnych, razem kilkaset osób. Polska Organizacja Turystyczna kilkakrotnie uczestniczyła w organizację tego święta, które miało także bardzo mocny walor promocyjny – mówi Włodzimierz Szczurek, dyrektor Zagranicznego Ośrodka POT w Kijowie. Wskutek pechowego zrządzenia losu, w 2011 roku, niemal w przeddzień kolejnej imprezy, w drewnianych pomieszczeniach Opałkowej Chaty wybuchł pożar. Po wspaniale prosperującym lokalu pozostały zgliszcza. Tomasz Tomczyk wziął w dzierżawę hotel na przedmieściach Kijowa. Nadał mu nazwę Kraków. Z zespołem kucharzy z „Opałkowej Chaty” spróbował odtworzyć renomę restauracji. Zrezygnował i wyjechał z Ukrainy po wybuchu protestów społecznych Euromajdanu. Hotel trafił w inne ręce. Kiedy Switłana Jastrubenko, menedżerka hotelu zwróciła się do ośrodka POT o materiały promocyjne, dyrektor ZOPOT w Kijowie, rzucił pomysł powrotu i rozwinięcie idei Tomasza Tomczyka. Z pomocą zaofiarował się Jacek Legendziewicz, przedsiębiorca turystyczny, właściciel Jordan Group i między innymi czterogwiazdkowego krakowskiego hotelu Galaxy, niedaleko Starego Miasta, przy ulicy Gęsiej. Szef kuchni restauracji „Kraków” w lutym tego roku z powodzeniem zgłębiał tajniki przepisów i metody komponowania wybranych dań w kuchni hotelu Galaxy. Edukacja potrwa. Dyrektor Szczurek nie ponagla, ale koncepcyjnie trzyma się symbolicznej daty, a ta nie jest odległa. – W założeniu, zwieńczeniem naszego projektu ma być uroczystość nadania restauracji „Kraków” tytułu Małopolskiej Karczmy Regionalnej. Aby dochować tradycji, najlepiej zorganizować ją w ostatnią sobotę maja. Swój udział zapowiedzieli przedstawiciele Małopolski, liczymy na delegację z Krakowa, chcemy zaprosić przedstawicieli polskiej ambasady i Instytutu Polskiego. Najważniejsi będą jednak ukraińscy goście. W wydarzeniu wezmą na pewno udział dziennikarze, przedstawiciele branży turystycznej, wszyscy miłośnicy polskiej kuchni i Polski. Wiemy doskonale, że jest ich w Kijowie niemało. Zewsząd słyszę wyrażane z nadzieją opinie o oczekiwanym powrocie do organizowanego w ubiegłych latach Dnia Polskiej Kuchni – wybiega myślą w przyszłość Włodzimierz Szczurek. Dobrze rokuje zainicjowanemu przedsięwzięciu także dyrektor biura MOT, Paweł Mierniczak. – Perspektywa współpracy z hotelem i restauracją „Kraków” w Kijowie, poprzez nadanie obiektowi certyfikatu „Regionalnej Kraczmy Małopolski”, to działania długofalowe na rynku ukraińskim. Hotel „Kraków” będzie wysunięta daleko na wschód placówką Małopolski, gdzie będzie można organizować Dni Polskiej Kuchni, wydarzenia i imprezy o charakterze promocyjnym – przewiduje dyrektor Mierniczak.

Na zdjęciu Dni Polskiej Kuchni w Opałkowej Chacie. Od lewej. Włodzimierz Szczurek, dyrektor kijowskiego ośrodka POT; Kuźma Skriabin, popularny piosenkarz ukraiński (nieżyjący już); Monika Tomczyk, aktorka; Tomasz Tomczyk, biznesmen, właściciel Opałkowej Chaty. Na zdjęciu finałowe momenty zawodów w lepieniu pierogów.

Czytaj więcej o przedsięwzięciu

Dodaj jako zakładke w Google Dodaj jako zakładke w Ms Live Dodaj jako zakładke w Wykop Dodaj jako zakładke w Gwar Dodaj jako zakładke w Digg Dodaj jako zakładke w Delicious Dodaj jako zakładke w Reddit
Szanowni Państwo,
portal www.aktualnościturystyczne.pl nie będzie już aktualizowany. Ciekawe
i świeże informacje z branży turystycznej znajdą Państwo na naszych pozostałych serwisach lub w newsletterze, do którego subskrypcji serdecznie zachęcamy!