Supraśl ma dużo atrakcji, by rozwijać turystykę. Teraz trzeba wykształcić fachowców
Centrum Kształcenia w zakresie Turystyki Aktywnej
- Projekt powstał głównie z myślą o młodzieży: turystach i naszych uczniach - podkreśla W. Muszyński, dyrektor Centrum Edukacji w Supraślu. - Zależy nam, by goście przyjeżdżali do nas na dłużej a uczniowie z klas o profilach turystycznych nabywali umiejętności zawodowe. Nie ma bezrobotnych absolwentów tej szkoły – zapewnia. - Otwierają kwatery agroturystyczne w regionie, często z ofertą jazdy konnej.
Ciekawe, że o ile realizacja projektu związanego z budową atrakcji odbyła się bez szczególnych problemów, to kłopoty pojawiły się, gdy trzeba było znaleźć osobę do pracy w ujeżdżalni. - Mimo dużej stopy bezrobocia w regionie, aktualnie chętnych na to stanowisko brak - mówi z żalem dyrektor W.Muszyński. - Od kiedy jeden pracownik musiał zrezygnować z tej pracy ze względów zdrowotnych, wciąż szukam jego zastępcy.
J-P.Morin dodaje: - W Supraślu jest wystarczająco dużo atrakcji, by rozwijać turystykę. Teraz trzeba wykształcić fachowców, którzy potrafiliby zająć się profesjonalnie turystami, zapewnić bezpieczeństwo, zorganizować i uatrakcyjnić im pobyt, tak by zostawali na dłużej. Poza tym, że ujeżdżalnia jest atrakcją turystyczną, to dobre miejsce, by młodzież uczyć standardów europejskiej turystyki aktywnej.
Ewa Konopka
- «« poprzednia
- następna