Centrum wydarzeń – 2011
Podziemny salon kultury
Kopalnia tętni życiem. Jest nie tylko sercem Ziemi, ale również centrum wydarzeń oraz niezwykłym podziemnym salonem kultury, w którym bywa się z prawdziwą przyjemnością.
Muzyka
Tradycyjnie każdy kolejny rok rozpoczyna się w wielickiej kopalni wspaniałym Koncertem Noworocznym. Rok 2011 otworzyły utwory Mozarta, Offenbacha, Paganiniego, Czajkowskiego, Verdiego, Webera w mistrzowskim wykonaniu Katarzyny Oleś-Blachy, Ryszarda Karczykowskiego i Przemysława Firka.
W lutym wśród soli zaśpiewał Zbigniew Wodecki. W głębi ziemi nie zabrakło ani „Oczarowania” ani „Pszczółki Mai”. Artysta pokazał też inne oblicze – pełne temperamentu, zadziornie rockowe. Legendzie polskiej piosenki towarzyszyły młode wokalistki Anna Wójciak i Barbara Gąsienica-Gewont. Wiosną miłośnicy baroku usłyszeli „Lacrime di Leo” w wykonaniu międzynarodowego zespołu La Morra. Muzycy wystąpili w kaplicy św. Kingi w ramach Festiwalu Misteria Paschalia.
Latem w komorze Warszawa odbył się jeden z koncertów Summer Music Festiwal. Teatr Roma przedstawił wzruszającą „Historię niespełnionej miłości”, której inspiracją był słynny musical „Upiór w operze”. Z okazji Dni św. Kingi 125 m pod ziemią zagrał też reaktywowany zespół „Laboratorium”. Wśród soli legendarna „Laborka” stawiła się w składzie Janusz Grzywacz, Marek Stryszowski, Krzysztof Ścierański, Marek Raduli, Grzegorz Grzyb oraz wokalistka Rasm Al-Mashan. Jazzowe klimaty powróciły do kopalni jesienią. Krakowskie Zaduszki Jazzowe przywiodły w głąb ziemi „Little Egoists”, którzy koncertem „Ananke” świętowali jubileusz 25-lecia.
Muzycznych atrakcji nie zabrakło też na powierzchni – w Hotelu Grand Sal wystąpił Boba Jazz Band oraz utalentowana Agata Klimczak. Z okazji Dnia Dziecka plenerowy koncert dała Paulina Bisztyga.
Sztuka i poezja
Dzieła sztuki na tle szarej wielickiej soli prezentują się wyjątkowo pięknie. Wiosną w komorze Drozdowice III można było podziwiać twórczość trzech artystek. Barbara Parole, Izabella Kierska oraz Maria Bieńkowska przedstawiły „Kolory dnia”, czyli prace pełne kobiecej wrażliwości, subtelnego uroku, czarującej lekkości.
Delikatne, uśmiechnięte, wymagające skupienia – takie są wiersze księdza Twardowskiego. 135 m pod ziemią, wśród soli słowa księdza – poety zabrzmiały szczególnie głęboko. Gospodynią pierwszego podziemnego spotkania Salonu Poezji była Anna Dymna. - Tu jest tak pięknie, że aż chce się czytać wiersze – powiedziała. Drugi Wielicki Salon Poezji odbył się z okazji Dnia Dziecka. „Przygody Koziołka Matołka” Kornela Makuszyńskiego czytali Marta Bizoń i Krzysztof Globisz.
Wiedza
W wielickiej kopalni dyskutowano o doskonaleniu systemów ochrony i zarządzania dobrami wpisanymi na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. W podziemnej konferencji uczestniczyli międzynarodowi fachowcy. Wspólnie zastanawiali się nad coraz lepszym zabezpieczaniem bezcennych obiektów.
Kopalnia Soli „Wieliczka” gościła również nauczycieli, którzy rozmawiali o współpracy szkół z instytucjami kultury, przedstawicieli branży MICE oraz uczestników konferencji „Ekoturystyka elementem innowacyjnym rozwoju regionu”. Na powierzchni w Hotelu Grand Sal odbyły się spotkania zorganizowane m.in. przez: Hewlett Packard, Grupę Orlen, Shell Polska, Vattenfall.
Kopalnia wspólnie z Uniwersytetem Ekonomicznym w Krakowie uruchomiła „Akademię Wieliczka”, czyli cykl wykładów dla studentów zainteresowanych funkcjonowaniem branży turystycznej.
Zabawa
W szczytnym celu bawili się wśród soli uczestnicy Charytatywnego Balu Walentynkowego i Charytatywnego Balu Błękitnego Absolwenta UEK. W mijającym roku nie zabrakło też tradycyjnego Balu Górnika, niezwykłych podziemnych dyskotek w klimacie tanecznych lat 70. i 80.
Niezapomniane są też podziemne bale sylwestrowe w komorze Warszawa. Sylwester w kopalni soli w Wieliczce odbywa się zawsze z udziałem wielkich gwiazd i towarzyszy mu temat przewodni. Motywem jednej z nocy sylwestrowych były perły. Organizatorzy apelowali, by każda z uczestniczek balu miała je na sobie. Ponadto na gości czeka wyśmienite menu, bajeczna dekoracja, dobra muzyka i mnóstwo niezapomnianych atrakcji. Sylwester w kopalni jest więc ciekawą i nietypową alternatywą dla sylwestra w górach, nad morzem czy za granicą.
Sport
Stało się zwyczajem, że każdy kolejny Tour de Pologne ma swój uroczysty finał w wielickich podziemiach. - Co roku zawodnicy pytają mnie przed zawodami czy zakończenie wyścigu będzie w Wieliczce. Gdy potwierdzam, słyszę radość i entuzjazm. Bo Wieliczka, tak jak Kraków, jest miejscem, bez którego trudno sobie wyobrazić największą kolarską imprezę w Polsce - mówił Czesław Lang, dyrektor generalny TdP. Na tegoroczną galę wieńczącą kolarskie zmagania tłumnie przybyli zawodnicy, organizatorzy, przyjaciele i sympatycy tej wielkiej narodowej imprezy sportowej. Nie zabrakło również wielkiego miłośnika kolarstwa wicepremiera Waldemara Pawlaka.
Dokładnie 103 lata i 1 dzień po pierwszym pojedynku Cracovia i Pogoń Lwów znów stanęły do walki na boisku, tym razem w Wieliczce. Pomysłodawcą tego wyjątkowego meczu była, oczywiście, Kopalnia Soli „Wieliczka”. – Najstarsze, wciąż działające polskie przedsiębiorstwo postanowiło ugościć najstarsze polskie kluby piłkarskie. Duma, tradycja, honor są bliskie i wielickim górnikom, i sportowcom - mówił prezes Kajetan d’Obyrn.
Już po raz trzeci w historii pięściarze skrzyżowali rękawice na głębokości 125 m w komorze Warszawa. Ukoronowaniem bokserskiej gali był pojedynek Krzysztofa Szota i Beka Sadjaia o pasy federacji WBF i międzynarodowego mistrza Polski. Zwyciężył Szot. Swoje walki wygrali również Karolina Owczarz, Krzysztof Głowacki i Łukasz Wawrzyczek. Podziemna gala boksu w Kopalni Soli „Wieliczka” to wydarzenie bezprecedensowe, które niezmiennie przyciąga świetnych sportowców, ogromną publiczność i zainteresowanie mediów.
Sól to również wspaniała oprawa dla tańca. Tradycyjnie jesienią do kopalni przybyli miłośnicy salsy. 125 m pod ziemią odbył się też mistrzowski turniej Salt Cup, który był nie tylko emocjonującym wydarzeniem sportowym, ale także ucztą dla oczu. Uroczystą galę poprowadziła Iwona Pavlović. - Cudowna, fantastyczna sala – zachwycała się komorą Warszawa. – Piękne miejsce. Myślę, że my, Polacy, możemy być dumni. Nasi tancerze na pewno kopalnię i Wieliczkę rozsławią w swoich krajach.