Wielicki fenomen

Turystyka w liczbach

W roku 1955 Kopalnię Soli „Wieliczka” zwiedziło prawie 200 tys. turystów. 50 lat później było ich już ponad milion. Statystyki pokazują, że największe natężenie ruchu turystycznego w wielickiej kopalni przypada na miesiące letnie. Można ją jednak zwiedzać przez cały rok i nawet tzw. „martwy sezon” jej nie straszny.

Grudzień 2011 okazał się najlepszym w historii podziemnej Wieliczki pod względem natężenia ruchu turystycznego – obiekt odwiedziło aż 41 974 gości. Dla porównania w grudniu 2010 r. kopalnia przyjęła 33 050 osób, zaś w tym samym miesiącu 2009 roku podziemną trasą wędrowało 35 331 zwiedzających.

W grudniu 2011 obcokrajowcy stanowili 58 proc. odwiedzających wielicką kopalnię. Najczęściej po solnym szlaku wędrowali Brytyjczycy (2 715 osób). Na drugim miejscu znaleźli się Rosjanie (1 557 osób), na kolejnych Francuzi (1 382 osób), Włosi (1 329 osób) i Czesi (1 164 osób).

2011

W minionym roku Kopalnię Soli „Wieliczka” zwiedził 1 mln 61 tys. turystów, co oznacza wzrost odwiedzających o 6 proc. w porównaniu z rokiem 2010. 52 proc. gości przyjechało do kopalni z zagranicy. Kopalnia odnotowała w porównaniu z rokiem 2010 wzrost liczby obcokrajowców o 5 proc. oraz wzrost liczby gości krajowych o 6 proc.

Spośród gości zagranicznych najliczniejsi w 2011 byli Brytyjczycy (54 541 osób), Niemcy (37 005 osób), Włosi (36 322 osób), Koreańczycy (35 104 osób) oraz Francuzi (34 969 osób). W pierwszej dziesiątce obcokrajowców znaleźli się również kolejno: Hiszpanie, Norwegowie, Amerykanie, Rosjanie, Węgrzy. Do kopalni zawitali turyści nawet z tak odległych krajów jak Fidżi, Irak, Kenia, Oman, Dominikana, Liberia, Vanuatu, Kambodża czy Wyspy Marshalla.

2010

1 003 437 - tylu turystów zwiedziło zabytkową kopalnię w roku 2010. Oznacza to, że liczba gości odwiedzających solne podziemia w porównaniu z rokiem 2009 wzrosła o 2%.

Turyści zagraniczni stanowili połowę zwiedzających. 58% obcokrajowców jako język oprowadzania wybrało angielski. Przewodnicy oprowadzali również m.in. w języku: niemieckim, włoskim, francuskim, rosyjskim, hiszpańskim, włoskim, ukraińskim, węgierskim, japońskim, czeskim, słowackim, litewskim, niderlandzkim.

W minionym roku najliczniej do podziemnej Wieliczki przybywali Brytyjczycy (58 874 osób), Niemcy (40 248 osób), Włosi (37 617 osób), Francuzi (33 575 osób), Koreańczycy (32 540 osób). W pierwszej piętnastce znaleźli się również Norwegowie, Amerykanie, Hiszpanie, Rosjanie, Węgrzy, Czesi, Słowacy, Szwedzi, Ukraińcy i Japończycy. Polaków było o 4% więcej niż w roku ubiegłym.

W sumie zawitali do nas mieszkańcy aż 144 państw, w tym z tak odległych i egzotycznych zakątków świata jak Singapur, Nowa Zelandia, Peru, Libia, Kostaryka, Malediwy, Nepal czy Mauritius.

Od stycznia do grudnia 2010 przewodnicy schodzili do kopalni z grupami turystów 43 464 razy. W 2010 roku została przywrócona tendencja wzrostowa w liczbie dzieci krajowych odwiedzających kopalnię - zanotowaliśmy wzrost o 5% w relacji do roku 2009.

 

 

Kopalnia w 2011 roku na 5 z plusem

Turyści oceniali, mając do dyspozycji skalę od 1 do 6, gdzie 6 to ocena najwyższa, a 1 najniższa.

5,56 – ogólny poziom zadowolenia z pobytu w Kopalni Soli „Wieliczka”

5,71 – poczucie bezpieczeństwa

5,51 – atrakcyjność zwiedzanej trasy

5,63 – zadowolenie z obsługi przewodnickiej

Styczeń 2012

W styczniu 2012 roku Kopalnię Soli „Wieliczka” zwiedziło 40 tys. gości, o 17% więcej niż w styczniu ubiegłego roku. 50% odwiedzających to turyści krajowi, którzy zwiedzili kopalnię w liczbie 20,2 tys. osób. 19,8 tys. turystów przyjechało z zagranicy.

Największy odsetek turystów z zagranicy stanowili mieszkańcy Rosji - przyjechało ich w styczniu 2012 roku 5,5 tys. osób (wzrost liczby odwiedzających o 1 tys. osób, o 22%). Rosjanie stanowili 31% wszystkich cudzoziemców zwiedzających kopalnię w styczniu. Na drugim miejscu uplasowali się mieszkańcy Wielkiej Brytanii z liczbą 1,7 tys. odwiedzających (wzrost o 47%, o 554 osoby), na trzecim  Włosi – 1,4  tys. turystów (wzrost o 16%, o 195 osób).  Na kolejnych miejscach byli Koreańczycy – 1,36 tys. odwiedzających, Ukraińcy – 1,2 tys. turystów, Serbowie – 841 osób. W pierwszej dziesiątce znaleźli się również Amerykanie, Francuzi, Słoweńcy i Niemcy.

Najpopularniejszym językiem obcym, w którym oprowadzani byli turyści zagraniczni przez przewodników był język angielski. Ten język oprowadzania wybrało 42% grup zorganizowanych. Kolejny co do popularności był język rosyjski (39% grup obcojęzycznych) oraz język włoski (8% grup zagranicznych).