Wspólne dziedzictwo Karpat
Janosik – produkt międzynarodowy

Janosik to produkt międzynarodowy, ponadregionalny – te słowa padły podczas otwarcia wystawy poświęconej słynnemu zbójnikowi Janosikowi w Liptowskim Mikulaszu. - Można nawet powiedzieć, że Janosik jest prekursorem Funduszy Unii Europejskiej – zażartował konsul honorowy Polski RP na Słowacji Tadeusz Frąckowiak.
Wystawa jest efektem współpracy z Żywcem – miastem partnerskim Liptowskiego Mikulasza.Otwarto ją w budynku Urzędu Miasta słowackiego partnera 23 marca, natomiast we wrześniu 2013 ekspozycja poświęcona zbójnikom zagości w Żywcu.
Wystawa została przygotowana wspólnie przez Muzeum Janka Krala w Liptowskim Mikulaszu i Muzeum w Rużomberku wraz ze stroną polską, w której partnerem jest Muzeum Miejskie w Żywcu „Stary Zamek”. - Tematy tradycji zbójników, kultury pasterskiej, wołoskiej to bardzo barwny element naszego regionu - mówi dyrektor Śląskiej Organizacji Turystycznej Agnieszka Sikorska. Żywiecczyzna i Podhale, Liptów i Orawa poprzecinane są szlakami nawiązującymi do tradycji zbójników i „zbójnickich” produktów turystycznych. Na tej osnowie powstało niejedno wybitne dzieło sztuki w muzyce, malarstwie i literaturze, ciekawe inscenizacje teatralne i perełki kinematografii. Południe regionu: Beskid Żywiecki i Śląski żyją folklorem góralskim, w którym przewija się wiele wątków zbójnikowania. Do legendy Janosika przyznaje się dziś wiele miejsc po obu stronach granicy polsko-słowackiej.
- Ale Janosik to nie tylko legenda, to postać historyczna - zwraca uwagę dyrektor Regionalnej Organizacji Turystycznej Regionu Liptov Darina Bartkowa. Są dokumenty świadczące o tym, że Juraj Janosik urodził się w miejscowości Terchowa, a został stracony w Liptowskim Mikulaszu, po przesłuchaniu w miejscowej mučarni, czyli sali tortur, przez liptowskiego kata. Teraz po raz kolejny został powieszony „ za poślednie ziobro” na oczach mieszkańców miasta i gości, w tym dziennikarzy z Polski, w 300 rocznicę tego wydarzenia - 23 marca br. Rekonstrukcja wydarzeń sprzed trzech wieków była pretekstem do barwnego widowiska, w którym brali udział aktorzy z miejscowego teatru, zespoły folklorystyczne, koła gospodyń wiejskich i uczniowie szkół oraz licznie przybyłych gości, w tym grupa dziennikarzy z Polski.
- Liptov to kraina Janosika, ale też najnowocześniejsze centrum rekreacji w tej części Europy – nie kryje dumy burmistrz miasta Liptowski Mikulasz dr Alexander Slafkovský. Stacja narciarska Chopok, z najnowszą infrastrukturą łączącą stoki północne i południowe może śmiało konkurować ze stacjami alpejskimi. Zainstalowano nowoczesne kolejki pozwalające na całoroczną penetrację stoków oraz uniezależniające jazdę od silnych wiatrów. Miasto wstąpiło do Regionalnej Organizacji Turystycznej, jest też członkiem Klastra Liptov, utworzonego na potrzeby realizacji projektów unijnych. Należą do tych organizacji potentaci turystyczni: Baseny termalne Tatralandia w Liptowskim Mikulaszu i Gino Paradise w Beszenowej, Kurort Lucky, Ski&Bike Park Malino Brdo oraz miasta: Liptowski Mikulasz, Liptowski Hradok, Rużomberk oraz wsie Beszenowa, Lucky i Prybylina. Słowacki Liptov stawia na turystykę, ale widzi ją w perspektywie współpracy z sąsiednimi regionami w ramach wspólnego dziedzictwa Karpat, które jest olbrzymim turystycznym potencjałem.
Elżbieta Tomczyk-Miczka