Jak Feniks z popiołów
Jastrzębie-Zdrój otwarte na turystykę

Miasto Jastrzębie-Zdrój przestało być uzdrowiskiem wraz z intensyfikacją wydobycia węgla i ucieczką wód mineralnych. Mimo to miasto stawia także na turystykę – powiedziała w trakcie targów turystycznych „Lato 2013” Dominika Glądała z Wydziału Polityki Gospodarczej i Promocji Urzędu Miasta.
Dawne sanatoria służą dziś przede wszystkim samorządowym jednostkom kultury, które prowadzą bardzo bogatą działalność, w znacznym stopniu przyczyniającą się do ożywienia ruchu turystycznego. To m.in. miejski ośrodek kultury i galeria historii miasta. Atrakcją są tradycyjne śląskie potrawy, podawane min. we restauracji „Dąbrówka” należącej do sieci „Śląskie smaki” propagowanej przez Śląską Organizację Turystyczną. Jastrzębie to młode miasto, w tym roku - 15 i 16 czerwca - obchodziło 50-lecie nadania praw miejskich. Tak się składa, że 31 lipca obchodzi też swoje 50. urodziny prezydent Miasta Marian Janecki, który – będąc z wykształcenia historykiem – dba o zachowanie tradycji kulturowych.
Dlatego też coraz częściej myśli się w mieście o przypomnieniu uzdrowiskowych tradycji, Zrewitalizowano już park zdrojowy, w planach jest fontanna tryskająca wodami solankowymi. Miasto należy do Stowarzyszenia Rozwoju i Współpracy Regionalnej „Olza” i promuje się także za pośrednictwem euroregionu o tej nazwie.
Pamiątką po uzdrowisku jest bujna parkowa zieleń i solanka do inhalacji wydobywana i butelkowana w pobliskim Zabłociu. Miasto chce w jakiś sposób odtworzyć swoje związki z turystyką i wszystko wskazuje na to, że to się uda.
Jan Paweł Piotrowski