Lubuskie, na rybkę i nie tylko
Nie wszyscy wodniacy jedzą ryby, tym bardziej nie wszyscy wędkują. Niemniej jednak nęcąco brzmi hasło promujące wypoczynek nad akwenami regionu lubuskiego. „Złap rybkę”. To jeden z najważniejszych elementów najnowszej kampanii „Kraina 500 jezior”.
Żeglarze, kajakarze, wioślarze, windsurferzy, wakeboardingowcy znajdą doskonałe warunki uprawiania ulubionej dyscypliny na obszarze liczącym ponad 500 jezior, i odcinki dwóch rzek, Odry i Warty, z ważnymi dopływami. Zadowoleni będą też główni adresaci kampanii. W wodach lubuskiego łowi się ponad połowę gatunków ryb występujących w naszym kraju. Harmonogram akcji promocyjnej zachęcającej do przyjazdów w lubuskie zaplanowany został na dwa lata, ten i przyszły rok. Jak informuje Paweł Kozłowski, kierownik Wydziału Strategii Marki w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Lubuskiego, kampania ma zasięg ogólnopolski z szczególnym uwzględnieniem województw dolnośląskiego, śląskiego i wielkopolskiego, z których do lubuskiego przyjeżdża największa liczba turystów. Oferta trafia także do odbiorców na rynkach zagranicznych. Materiały promocyjne kolportowane były między innymi na targach w Moskwie i Kaliningradzie oraz berlińskich ITB. Zachodnią granicę Polski przekracza najwięcej zagranicznych turystów wypoczywających w lubuskim.
Niemal połowę powierzchni regionu lubuskiego porastają lasy. Unikatową florę i faunę ochraniają dwa parki narodowe, siedem parków krajobrazowych i aż 64 rezerwaty przyrody. Region lubuski z roku na rok ma do zaoferowania coraz więcej szlaków pieszych i wodnych, które pozwalają poznać tutejszą naturę. – W lubuskich wodach występuje ponad pięćdziesiąt gatunków ryb z osiemdziesięciu występujących w całej Polsce. Już ten fakt świadczy o wyjątkowości fauny wodnej. Przekłada się to na formę rekreacji i sposób spędzania wolnego czasu nad wodą. Oczywiście wędkować można nad wieloma zbiornikami i rzekami w Polsce, ale tylko tu są one położone w otoczeniu tak pięknych i czystych lasów. Województwo lubuskie to najbardziej zalesiony region w kraju, a przy tym najmniej zaludniony – mówi dr Łukasz Cieślik, lubuszanin, ichtiolog i przyrodnik. – Wody naszego województwa zasiedlają bardzo rzadkie już w Polsce gatunki ryb: łosoś, certa, troć wędrowna czy pstrąg potokowy. To kolejny dowód na czystość i unikatowość lubuskich wód, co z pewnością ucieszy nie tylko pasjonatów przyrody, ale też turystów, którzy cenią sobie aktywny wypoczynek – podkreśla dr Cieślik.
Kampania prowadzona jest we współpracy z lokalnymi samorządami, Strzelców Krajeńskich, Łagowa, Międzyrzecza, które przywiązują szczególną wagę do rozwoju turystyki wodnej, i stowarzyszeniem P.A.R.K. z Nowej Soli zarządzające między innymi WakeParkiem.