Odkrycie w starym dworze
Sensacja w Kośminie

Gmina Żyrzyn. Tę miejscowość – przynajmniej z nazwy – znają turyści zmierzający z Warszawy do Kazimierza Dolnego i Nałęczowa. Przejeżdżają, ale chyba prawie nigdy się nie zatrzymują. Szkoda, bo pierwszym walorem przyrodniczym tych okolic jest rzeka Wieprz. Długo niedoceniana przez speców od turystyki, stała się ostatnio najmodniejszą trasą spływów kajakowych.
Przystań kajakowa z prawdziwego zdarzenia powstanie już wkrótce w Kośminie. Lokalizacja – dawny dworek, należący do rodziny Kossaków. Niegdyś działała tu szkoła podstawowa. Jej patronką była, urodzona w Kośminie pisarka, Zofia Kossak-Szczucka. W budynku utworzono izbę pamięci patronki szkoły, wzbogacaną regularnie o pamiątki rodzinne, przekazywane przez wnuków i prawnuków Zofii Kossak-Szczuckiej. Niewielki budynek otacza park. Obiekt zwiedzali ci turyści, którzy skorzystali z oferty Biura Turystyki Szkolnej z Dęblina „Szlakiem dworów szlacheckich".
W niedalekiej przyszłości, obiekt będzie siedzibą centrum inicjatyw lokalnych z punktem informacji turystycznej, a także siedzibą Lokalnej Grupy Działania „Zielony Pierścień", która przeniesie się z Nałęczowa. Na terenie dawnego zespołu dworskiego ma być urządzone pole biwakowe z centralną przystanią kajakową na Wieprzu, wyposażoną w niezbędną infrastrukturę. Prowadzone właśnie prace remontowe przyniosły pierwszą, zaskakującą informację. Na ścianach w salonie głównym odsłonięto spod tynku malowidła autorstwa prawdopodobnie samego Wojciecha Kossaka. To scena, nawiązująca przypuszczalnie do tematu powstania styczniowego z 1863 r. Fresk zajmuje trzy ściany salonu. Jak donosiły lokalne media, gmina Żyrzyn, która jest właścicielem dworku, chce pozyskać pieniądze na odtworzenie polichromii. Wstępny koszt prac to 100 tysięcy złotych. Jeśli malowidła zostaną odnowione, ranga turystyczna dawnego dworku Kossaków wzrośnie. W przyszłym roku obiekt ma zostać wpisany do wojewódzkiego rejestru zabytków.
Monika Januszek