W sieci Cittaslow
Stare jak Nowe Miasto Lubawskie

Nazwy czasami mylą. W 2012 roku pisałem o bardzo starym mieście Nowe w województwie kujawsko-pomorskim. Niedawno, w czasie targów turystycznych „Lato”, spotkałem się z przedstawicielami – równie bardzo starego – Nowego Miasta Lubawskiego (zresztą inne „nowe” miasta, np. nad Soną czy nad Pilicą) mają równie stare metryki!
Leżące nad Drwęcą Nowe Miasto Lubawskie jest członkiem porozumienia sieci Cittaslow, grupującej stosunkowo niewielkie ośrodki, o bogatej przyszłości i specyficznej atmosferze sprzyjającej odpoczynkowi i refleksjom.
Na targach „Lato” do odwiedzenia tego pięknego miasta zapraszał Jerzy Grządzielewski, kierownik Referatu Promocji Urzędu Miasta w Nowym Mieście Lubawskim. Na gości oczekuje wyjątkowa atmosfera starego miasta z zabytkowymi bramami (w jednej jest Muzeum Regionalne). Prawdziwym hitem są barwne polichromie w tutejszym kościele. Magnesem dla turystów są przede wszystkim tereny wypoczynkowe, a kajakowy szlak Drwęcy prowadzący z Ostródy m.in. przez Nowe Miasto Lubawskie, Brodnicę i Golub-Dobrzyń, zawsze przysparza temu miastu wielu gości.
Warto też odwiedzić popularne ośrodki wypoczynkowe nad jeziorami w pobliskich Partęczynach czy też dawne miasto Kurzetnik z ruinami zamku. I tylko tak bardzo szkoda, że przez miasto nie prowadzi już ani jedna z malowniczych, panoramicznych linii kolejowych.
Turyści mogą odwiedzić punkt informacji turystycznej w niecodziennej lokalizacji. Znajduje się on w kinie „Harmonia” zajmującym… dawny, nieczynny kościół ewangelicki, dość nietypowo usytuowany pośrodku rynku (bo też postawiono go na miejscu średniowiecznego ratusza).
(jpp)