Rzeczka w Górach Sowich na Dolnym Śląsku
Turystyka dała im pracę

Pohitlerowskie podziemia - z tym głównie kojarzą się Góry Sowie. Zainteresowanie budzi także oferta uzupełniająca. W tym „Austeria Krokus” w Rzeczce oferująca noclegi i dania tutejszego stołu, których smak skłania do powrotu nawet turystów z Francji.
Na przykład słynne pierogi przyrządza spółdzielnia socjalna działająca w budynku obok austerii (austeria to po staropolsku zajazd). Zajmuje się cateringiem a stworzyli ją miejscowi bezrobotni, którzy stwierdzili, że turystyka da im zarobić. Jest ona organicznie związana z szefami austerii – Grzegorzem i Barbarą Szwaja. Dzięki temu w austerii nigdy nie brakuje pierogów, nawet w martwym sezonie.
– Ale naszym daniem firmowym są ziemniaki, które serwujemy na imprezach plenerowych. Smażymy je na patelniach mających 90 cm średnicy, podajemy z sosem czosnkowym, którego skład to moja słodka tajemnica – pracowałem nad nim dwa lata – mówi Grzegorz Szwaja. Zanim ziemniaki trafią na patelnię, są gotowane w mundurkach. Nawet z Francji ludzie specjalnie przyjeżdżają, żeby ich skosztować.
„Za Niemca” była tu szkoła
W austerii odbywają się plenery malarskie, więc pomysł z galerią zrodził się samorzutnie.- Sprzedajemy tu więcej obrazów przez cały rok niż niejedna galeria we Wrocławiu – mówią z dumą gospodarze austerii.
- poprzednia
- następna »»