W Środzie Śląskiej z telefonem przy uchu
Konstruktorzy smartfonów udoskonalając to wygodne narzędzie komunikacji, otwierają pola dla twórców niezliczonych aplikacji, w tym także służących turystom. Mając swój smartfon za przewodnika można na przykład interesująco zwiedzić Środę Śląską.
Zresztą niekoniecznie smartfon. Posiadacze zwykłego telefonu komórkowego również bez przeszkód wysłuchają opowiadania o interesujących turystycznie miejscach w mieście. Środa Śląska współpracuje w tym zakresie z Mobilnym Przewodnikiem. Metoda jest prosta. W punkcie informacji turystycznej można zaopatrzyć się w ulotkę z numerem telefonu i kodami identyfikującymi opowiadań o atrakcjach miasta. Po uzyskaniu połączenia, wklikanie na klawiaturze telefonu odpowiedniego kodu, uruchamia wybrane opowiadanie w audioprzewodniku.
O Środzie Śląskiej przeciętny turysta nie wie przesadnie wiele, choć miasto może poszczycić się sięgającymi średniowiecza tradycjami historycznymi. W tamtym okresie rozwijało w sposób wzorcowy dając przykład innym miastom w Polsce. W latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku o Środzie Śląskiej zrobiło się głośno za sprawą niezwykle cennego znaleziska archeologicznego, na który składały się średniowieczne monety i klejnoty monarchów czeskich. Znalezisko w dużej części zostało rozgrabione przez samorzutnych poszukiwaczy skarbów. Szeroko zakrojona akcja milicyjna pozwoliła odzyskać część łupu. Tysiące monet, gotycka korona ślubna i złote precjoza trafiły do muzeów w Wrocławiu i Środzie Śląskiej.
O zabytkach miasta, jego dziejach i intrygujących wydarzeniach można dowiedzieć się słuchając średzkich opowiadań. Głosu narratora udzielił Tomasz Orlicz, dziennikarz, spiker radiowy, reżyser filmów dokumentalnych.