Interaktywna rekonstrukcja dziejów Miasta
Wędrówka po wirtualnym Lublinie sprzed wieków

Przenieść się do Lublina okresu średniowiecza i podziwiać twórców fresków Kaplicy Trójcy Świętej. Albo może – renesansowego miasta, by przekonać się, na ile sprawnie działały słynne wodociągi. Albo może „skoczyć” do XVIII wieku i zachwycić się nieistniejącym obecnie kościołem Farnym. Czy wreszcie przekonać się, jak wyglądała dawna dzielnica żydowska, po której pozostały jedynie fotografie.
To nie marzenia ale - przynajmniej w części - rzecz możliwa do realizacji. Wystarczy tylko Internet, a lubelską wyprawę retro może odbyć każdy. Wszystko za sprawą projektu „Lublin 2.0 - Interaktywna rekonstrukcja dziejów Miasta”, realizowanego przez Ośrodek Brama Grodzka Teatr NN. Pracownicy Ośrodka są admiratorami wszystkich lubelskich historii. To m.in. za ich sprawą „ożyły” staromiejskie podziemia. To oni każdego roku „lipcową nocą po pełni księżyca” zabierają mieszkańców Lublina na spacer opisany w „Poemacie” Józefa Czechowicza. Lubelski Ośrodek może poszczycić się również imponującymi archiwami, dotyczącymi żydowskiej społeczności i jej losów. Dokumenty, fotografie, ale także „żywe relacje” mieszkańców pozwoliły w 2010 roku na stworzenie wirtualnej makiety fragmentu Lublina z okresu 20-lecia międzywojennego. To doświadczenie zostało wykorzystane do konstrukcji kolejnych wirtualnych makiet Lublina z wieków: XIV, XVI, XVIII oraz lat 30-tych wieku XX . Zamierzenie byłoby niewykonalne, gdyby nie wcześniejsze prace naukowców: historyków, historyków sztuki i archeologów. To przede wszystkim na podstawie wnikliwych kwerend udało się ustalić jak mógł wyglądać Lublin w czasach średniowiecza. Internauci mogą podziwiać nie tylko zamek i kilka kościołów, ale także - dzięki „cudowi” techniki 3D - zapuścić się w miejskie uliczki. Nie mniejszym wyzwaniem dla twórców makiet był wiek XVI. Przypomnijmy, Lublin nie ma ikonografii z tych czasów, a sztychy przedstawiające miasto są późniejsze o cały wiek. Znowu na „ratunek” przyszli naukowcy zaangażowani w projekt. Pomocni byli też badacze stylu architektonicznego zwanego nie bez powodu „renesansem lubelskim”. XVIII wiek to czas zachowanych planów i map oraz słynnych wizerunków Lublina Hogenberga i Brauna. Tu uwagę wirtualnych turystów przykują lubelska Fara i seminarium jezuickie w miejscu, w którym obecnie znajduje się …parking. Rekonstrukcja Lublina czasów międzywojennych była możliwa dzięki zdjęciom. Także tym z „lotu ptaka”, bo miasto - dzięki istniejącej tu fabryce samolotów- było dosyć dobrze obfotografowane i z tej perspektywy. Przydał się także plan miasta pochodzący z roku 1928. Znowu za sprawą multimediów możemy spacerować ulicami Szeroką czy Jateczną, których próżno szukać we współczesnym pejzażu Lublina. Przyjemność z cyberwyprawy będą mieć nie tylko pasjonaci i znawcy historii, ale także zwykli użytkownicy Internetu. Mapy są starannie opisane, albo - jak Państwo wolą - „otagowane”. Dodatkowo, do każdej z makiet zostały przygotowane wizualizacje: pojedynczych obiektów w 3D oraz wytworów kultury materialnej pochodzących z wykopalisk archeologicznych.
Makiety i aplikacje internetowe są pierwszą próbą zrekonstruowania Lublina w przestrzeni wirtualnej. Przewodniki w technologii „poszerzonej rzeczywistości” można zastosować także do poznawania Lublina w „realu”. Na ich podstawie przygotowano 6 tras turystycznych. To szlaki: zabytków Lublina, żydowski, Lublina od Unii Lubelskiej do Unii Europejskiej, architektury poprzemysłowej, Józefa Czechowicza oraz modeli 3D. Projekt „Lublin 2.0” jest realizowany w ramach większego programu Ośrodka „Brama Grodzka - Teatr NN” z okazji siedemsetnej rocznicy lokacji Lublina.
Dodajmy, że wirtualne makiety Lublina znalazły się w prestiżowej galerii Google Earth, a tę i inne strony Ośrodka odwiedza codziennie 4 tysiące internautów. Państwo także mogą to zrobić – za pośrednictwem www.teatrnn.pl
Monika Januszek