Wielkanoc poza domem
Serdeczne życzenia zdrowych i radosnych Świąt Wielkiej Nocy, spokojnych chwil w gronie Najbliższych, przyjemności wielkanocnego stołu i wiosennych spacerów w słonecznym i optymistycznym nastroju – takimi lub podobnymi miłymi życzeniami zwykliśmy dzielić się w oczekiwaniu tych szczególnych dni w roku. Dodajmy do nich, udane wyjazdy wielkanocne. Nie tylko do rodziny, ale również typowo wypoczynkowe z elementami świąt wielkanocnych.
Podobnie jak i inne dziedziny aktywności, tak i wielkanocne wyjazdy znalazły się pod okiem analityków. Współczesne tendencje obrazują między innymi wyniki badań ankietowych udostępnione przez firmę Groupon, wyszukiwarkę hoteli trivago oraz serwis eholiday.pl.
Pakiety dobrze się sprzedają
Spośród osób, które zdecydowały się udzielić odpowiedzi Grouponowi, ponad jedna trzecia deklarowała, że święta wielkanocne spędzi poza własnym domem. Połowa ruszy w podróż do rodziny, pozostali wybierają się do miejscowości turystycznych. Nad Bałtykiem kilka świątecznych dni spędzi 13 proc. pytanych. Przeciwny kierunek, na południe kraju, obiera 11 proc. W rejonie Mazur wypoczywało będzie w nastroju wielkanocnym 6 proc. Zagraniczne wojaże w tym okresie podejmuje około 4 proc. respondentów. Większość, bo ponad 60 proc. postanowiła nastrój wielkanocny przedłużyć, planując pobyt poza domem na kilka dni, od trzech do pięciu. Wcale nie muszą to być podróże dalekie. Wiele interesujących ofert na ten okres, przygotowały dla klientów korzystających ze zniżkowych ofert Grouponu, ośrodki wokół aglomeracji miejskich. Na przykład klimatyczne gospodarstwo na Mazowszu z miejscami hotelowymi w staropolskim dworku, bez trudu znalazło zainteresowanych kupnem rodzinnego pakietu wielkanocnego. Na pniu sprzedane zostały pobyty dla dwóch osób zostających w dworku przez trzy noce. Koszt po trzydziestoprocentowym rabacie, niecałe 850 złotych. Mniej amatorów znalazły dwudniowe pakiety dla dwojga w cenie 750 złotych, dostępne jeszcze na tydzień przed świętami. Wielkanocni goście podjęci zostaną regionalnymi specjalnościami stołu, w tym uroczystym świątecznym śniadaniem. Uczestniczyć będą w rodzinnych ceremoniach i zabawach, takich jak warsztaty ozdabiania pisanek, uroczyste święcenie koszyczków wielkanocnych, konkursy z Zajączkiem Wielkanocnym, czy zabawy dyngusowe. Poza tym w programie do wyboru wiele typowych atrakcji w terenie, czyli wieczorne ogniska, spacery z kijkami Nordic Walking, ścianka wspinaczkowa, strzelnice łucznicze i wiatrówkowe, oraz do wyboru zestawy gier pod dachem dla rodziców, sala kinowa i kącik zabaw dla pociech. Jeśli ktoś nabierze ochoty na coś więcej, w okolicy są stajnie z rumakami pod wierzch, a ci, którzy wolą konie mechaniczne mogą zaznać emocji na torze off-roadowym, lub w spokoju, zrelaksować się z wędką na pobliskim łowisku lub odprężyć pluskając w basenie. Oczywiście dodatkowe przyjemności, kosztują osobno.
Wystarczy symboliczny akcent świąteczny
Kurorty nadbałtyckie stają się atrakcją samą w sobie, obecnie o każdej porze roku. Chętnych nabywców znajdują więc nawet promocyjne pakiety z symbolicznym akcentem świątecznym. Tylko w nazwie, bo właściciele pensjonatów uznają często za wystarczające jedynie podanie śniadania w wielkanocnej aranżacji stołu. Dużą grupę klientów w zupełności to zadowala. Wolny czas spędzają tradycyjnie, między innymi korzystając z hotelowych usług odnowy biologicznej. Dwudniowy pobyt dwojga osób, po uwzględnieniu deklarowanych przez hotelarzy rabatów, przyznawanych w tym okresie gościom grouponu, zamyka się w średniej cenie około sześciuset złotych. Cztery dni kosztowały będą około tysiąca. W tę cenę wliczone są śniadania i obiadokolacje i na przykład voucher na godzinkę lub dwie kręgli w sali bowlingu, i dodatkowo informacja turystyczna w jaki sposób uprzyjemnić czas pobytu zwiedzając okoliczne atrakcje. Na godne zauważenia promocyjne ceny, wielkanocni goście mogą liczyć w historycznym Toruniu. Dwoje przyjezdnych, którzy wybiorą to miasto na Wielkanoc i wielkanocny poniedziałek, otrzymają rachunek hotelowy opiewający na około 350 złotych. Mogą skorzystać z zabiegów spa, sauny, basenu i innych usług w strefie relaksującej fizycznie. Jeśli para zdecydowałaby się na czterodniowy pobyt, od soboty do wtorku, podstawowa cena wyniesie około tysiąca złotych. Warto poznać bliżej samo miasto, szczególnie rodzinnie. Interesującym punktem wycieczki na trasie zwiedzania jest Muzeum Piernika. Dzieci poznają rytuały związane z wypiekiem toruńskich pierników oraz uczą się własnoręcznego przygotowania ciasta i ozdabiania pierniczków według własnego pomysłu.
Planując wydatek mniej więcej tysiączłotowy, interesująco można zaplanować cztery dni na Podkarpaciu. W jednym z odrestaurowanych dworów pod Rzeszowem, oferta spędzenia Świąt Wielkanocnych obejmuje śniadania, w tym uroczystą w niedzielę wielkanocną, obiadokolacje, nielimitowany wstęp do stref wellness, fitness i spa, bilety do kina na dowolny seans, wejściówkę na kręgielnie i basen w nieodległym hotelu. Jeśli goście nie chcą rozstawać się w tym okresie z domowym zwierzakiem, mogą mieć go ze sobą, lecz za dodatkową kilkudziesięciozłotową dopłatą za dobę. Zwierzęcy pupile na ogół nie są tolerowani w hotelach. Nawet w Wielkanoc. Takie zastrzeżenie czyni na przykład jeden z hoteli podpoznańskich, zachęcając do skorzystania z pakietu wielkanocnego. Goście, którzy wybiorą pobyt z trzema noclegami, znajdą w pakiecie propozycje dla dorosłych i swoich pociech. Podczas gdy dziatwa zajęta będzie malowaniem pisanek i przygotowywaniem koszyczków wielkanocnych, rodzice oddawać się będą relaksującemu masażowi kremem na bazie czekolady. Z myślą o całej rodzinie ułożony został repertuar w sali filmowej. Razem można też zażywać kąpieli w hotelowym basenie, jacuzzi i pocić się dla zdrowia w saunie. W wielkanocną niedzielę, dzieci i rodziców pochłoną zabawy w pogoni za zajączkiem wielkanocnym, którego można wytropić rozwiązując wymyślne zadania. Po tych trudach, relaks w hotelowym centrum spa. Wieczorem posiłek, do którego starszym serwowany jest kieliszek wina. Nawet najwymyślniejsze atrakcje hotelowe mogą się znudzić, dlatego w informacji dla potencjalnych gości wymienione są miejsca w okolicy, które warto poznać turystycznie. Podstawowa cena pobytu, po odjęciu wielkanocnej promocji, około tysiąca złotych.
Dla porównania, ktoś kto święta wielkanocne pragnąłby spędzić w Rzymie, duchowo wyciszyć się pośród murów Stolicy Apostolskiej, wziąć udział w drodze krzyżowej do Koloseum i we Mszy Św. Wielkanocnej na Placu Św. Piotra, może zabrać się do Wiecznego Miasta z wycieczką autokarową organizowaną przez biuro podróży. Pięciodniowy wyjazd wraz z noclegiem kosztował będzie jednego klienta Grouponu niecałe 430 złotych. Oczywiście po uwzględnieniu stosownego upustu. Koszty jednak wzrosną, jeśli turysta zechce zwiedzić na przykład Muzea Watykańskie i Kaplicę Sykstyńską. Jeden bilet kosztuje około 110 złotych, dzieci i studenci płacą 45, dodatkowo 3 euro za parę słuchawek niezbędnych przy słuchaniu komentarza przewodnika.
Ogólnie jednak Rzym stracił na popularności wśród turystów. W każdym razie wśród tych, szukających noclegu w okresie Wielkanocny za pośrednictwem internetowej wyszukiwarki trivago. W tym roku zainteresowanie skurczyło się o więcej niż jedną trzecią w odniesieniu do świąt ubiegłorocznych. Cena za dwuosobowy pokój, jaką skłonna jest zaaprobować para wybierająca miejsce zakwaterowania wynosi około 500 złotych. W kwietniu ceny spadają do średnio 170 złotych. Kłopotów z frekwencją gości w okresie Wielkiej Nocy nie ma Zakopane. Liczba zapytań dotyczących zakwaterowania wzrosła w tym roku o połowę w porównaniu do danych roku ubiegłego. Wielkanocny pobyt pod Giewontem trwa średnio 3,5 dnia, zaś średni rachunek za nocleg w hotelu w pokoju dwuosobowym opiewa na 320 złotych. W kwietniu, statystycznie ceny lecą w dół do poziomu 45 złotych. Ale czyż można oprzeć się wielkanocnemu klimatowi Podhala, szczególnie gdy w cenie pobytu gość otrzymuje koszyczek ze święconką skropioną w kościele na Cyrhli, a do uroczystej obiadokolacji przygrywa kapela góralska? Kurortem, który może sobie pozwolić na dyktowanie wysokich cen bez obawy przed zniechęceniem nimi klientów jest niezmiennie Kołobrzeg. W tym roku dwukrotnie częściej niż rok wcześniej wybierany jest przez internautów bukujących miejsca hotelowe na okres Wielkiej Nocy. Średnio pobyt w nadbałtyckim uzdrowisku planowany przez użytkowników internetowej wyszukiwarki trwa 3,5 dnia, zaś średnia cena jaką dwójka wczasowiczów średnio decyduje się zapłacić za pokój wynosi około 340 złotych. W kwietniu, wiosenna aura łagodzi nastroje kołobrzeskich hotelarzy układających cenniki, toteż za to samo lokum liczą sobie oni za dobę średnio trzykrotnie taniej. Dodajmy że pakiet wielkanocny od standardowego w kwietniu na ogół odróżnia tylko uroczyste śniadanie wielkanocne i słodki poczęstunek. Według materiałów statystycznych przygotowanych przez analityków trivago, palmę pierwszeństwa pod względem wahań cen, niepodzielnie dzierży Sopot. O ile dwoje przyjezdnych wita w Wielkanoc oferta w średniej cenie około 430 złotych za dobę pod hotelowym dachem, tak w kwietniu średnia kształtuje się poniżej stu. Klienci ze zrozumieniem przyjmują te wahania. Sopot pozostaje w kręgu zainteresowania ponad 60 proc. wczasowiczów wybierających w internetowej wyszukiwarce miejsce spędzenia świątecznego weekendu. Ponad jedna trzecia wyjeżdżających na święta szuka dogodnego miejsca noclegu w Warszawie. Stolica jest trzecim na liście statystycznie najczęściej odwiedzanych polskich miast. Średnio dwójka przyjezdnych spędza tu trzy dni regulując przy wyjeździe hotelowy rachunek na kwotę mniej więcej 230 złotych za noc. Oprócz zwyczajowego świątecznego śniadania goście mogą spodziewać się zaskakujących świątecznych niespodzianek. Na przykład w jednym z hoteli reklamową zachętą są poetyckie obietnice, że obsługa będzie „kicała wokół gości niczym zające, by pomóc od samego rana odkryć miasto ze snu się budzące”. Istotnie, Warszawie nie brakuje propozycji spędzenia wielkanocnego weekendu. Najprościej dołączyć się do tematycznej grupy spacerowiczów. Z przewodnikiem podążać można miedzy innymi szlakiem kawiarni i cukierni poznając najchętniej odwiedzane kawiarnie artystyczne z ich barwną klientelą, albo zanurzyć się w rzadko uczęszczane zaułki starówki, aby wysłuchać opowieści o tutejszych zjawach, duchach i potworach. Rodziny z dziećmi ciekawie wykorzystają czas biorąc udział w warsztatach i spotkaniach „Wielkanocne pisanki, kraszanki i kogutki” organizowanych przez Muzeum Narodowe. Podczas zajęć dzieła sztuki stanowią ilustrację lub pretekst do omówienia tradycji i obrzędów związanych ze świętami Wielkiej Nocy, dając odpowiedzi na przykład na pytania: Co wspólnego ma Judasz z marzanną, a jajko ze Zmartwychwstaniem? Dlaczego Wielki Post kończył się pogrzebem żuru i śledzia?
Polacy w świątecznych zwyczajach coraz bardziej upodabniają się do ogółu społeczności europejskiej. Spośród najpopularniejszych zagranicznych kierunków wielkanocnych, za nocleg dla dwóch osób najwięcej rodacy skłonni są zapłacić w Londynie. Wyjeżdżają średnio na 4 dni, wydając na hotel prawie 600 złotych za nocleg. Londyn cieszy się w Europie tytułem najpopularniejszego kierunku na Święta Wielkanocne. Porównując z obyczajami mieszkańców innych kontynentów. W Ameryce Północnej największa grupa świątecznych turystów wybiera Nowy Jork, w Ameryce Południowej Cancun, w Azji Dubaj, natomiast w Afryce Marakesz.
Wyższość świąt nad świętami
Badania ankietowe przeprowadzone w połowie marca przez serwis eholiday.pl potwierdzają, że większość rodaków, grubo ponad 60 proc. planuje spędzić Święta Wielkanocne w domu z rodziną. Bardziej rodzinnie traktowane jest Boże Narodzenie, które według deklaracji respondentów wyrażanych w grudniu ubiegłego roku, spędza ponad 70 proc. Analitycy serwisu idą w tym zestawieniu krok dalej. Rozkład odpowiedzi na pytanie dokąd kierują się najczęściej ci, którzy zdecydowali się opuścić domowe pielesze podczas świąt wielkanocnych i bożonarodzeniowych pokazują, że podczas pierwszych z nich prawie 20 proc. ceni ponad wszystko zimowy klimat gór, toteż wybiera się na południe kraju. Inne regiony wskazywane były sporadycznie. Na przykład wybrzeże pozostawało w kręgu zainteresowań niewielu ponad 3 proc. wypełniających ankietę. Powiew wiosny zmienia nastawienie. Planując wyjazd wielkanocny nadal prawie 15 proc. szuka kwater w regionie górskim, ale nadmorskie atrakcje pociągają ponad 11 proc. pytanych przez ankieterów. 5 proc. z niewielkim naddatkiem aprobuje też rejon jezior albo inne ciekawe miejsca. Praktycznie nie zmienia się liczba tych, którzy opuszczają ojczyste strony. Wyjazd zagranicę deklaruje niezmiennie odsetek dochodzący do trzech procent. W ankiecie zadano także pytanie o rodzaj noclegu jaki wybierają osoby wyjeżdżające w trakcie świąt, a także o to, jakie czynniki decydują o wyborze miejsca. Najchętniej, odpowiadający na pytania ankiety przygotowanej przez specjalistów serwisu eholiday.pl, wybierają kwatery prywatne i apartamenty. Zalety tego rodzaju zakwaterowania przekonują prawie 36 proc. respondentów. Prawie 28 proc. skłania się ku pensjonatom. Około 20 proc. szuka noclegu w skategoryzowanych hotelach. Obiekty spa i wellnes mają walory decydujące o ich wyborze dla prawie 12 proc. W gościnę rodziny mieszkającej w innej miejscowości zjeżdża około 5 proc. badanych. Pewnym zaskoczeniem po zestawieniu treści odpowiedzi udzielanych w ankietach jest stosunek użytkowników serwisu do kosztów noclegów. Są one istotne, ale wśród czynników decydujących o wyborze miejsca świątecznego wypoczynku, tylko około 14 proc. odpowiadających podało cenę. Dla jednej trzeciej najważniejsza jest atrakcyjna okolica, dla niewiele niższego odsetka – wygoda pobytu, poziom zaplecza gastronomicznego, czy standard infrastruktury obiektu na przykład możliwość korzystania z basenu. Przeszło 15 proc. przywiązuje wagę do specyfiki samej miejscowości, czy szerzej regionu.
Polacy w coraz większym stopniu stają się społeczeństwem dzieci sieci, coraz chętniej on-line dokonują wyboru turystycznych kierunków spośród nieprzebranych ofert i kupują konkretne usługi posługując się wciąż udoskonalanymi aplikacjami smartfona. Zestawienia statystyczne dokonywane przez największe handlowe serwisy internetowe, pomagają w ocenie zmieniających się zwyczajów klientów dokonujących transakcji, ale także pokazują ogólne profile, podobieństwa i różnice zainteresowań formami wypoczynku typowymi dla poszczególnych grup użytkowników. Przytaczane dane mówią o zauważalnych tendencjach, średnich cenach, pomijają jednak szczegóły. Wśród internetowych ofert można znaleźć propozycje daleko odbiegające od statystycznych średnich, zarówno co do ceny, jak zakresu usług i standardu, które się w niej mieszczą. Kto wie czego szuka, ten na ogół to znajduje.