Pytanie do…
Beaty Zwadziszewskiej, szefowej Punktu Warszawskiej Informacji Turystycznej przy Krakowskim Przedmieściu 56

Aktualności Turystyczne: - Punkt przy Krakowskim Przedmieściu ma najlepsze notowania zarówno wśród turystów, jak i warszawskich przewodników oraz branży. Jak osiąga się taką pozycję?
- Codziennie dokładamy wszelkich starań, aby odwiedzający nas turyści byli w pełni zadowoleni. Każdego turystę należy traktować indywidualnie, aby móc sprostać Jego oczekiwaniom. Często nasi goście nie wiedzą co warto zobaczyć, gdzie zjeść, gdzie spać, nie mają sprecyzowanych planów. W praktyce wygląda to tak, że planujemy im cały pobyt w Warszawie: szukamy noclegu, proponujemy restauracje, bary, rodzaje dań, polecamy muzea, zabytki, a na wieczór szukamy im pod indywidualne gusta klubów czy dyskotek z muzyką, a przy tym wszystko musi być dostosowane do zasobności ich portfeli i możliwości czasowych.
Nasza praca polega nie tylko na informowaniu o głównych atrakcjach, ale na doradzaniu jak najlepiej spędzić czas w Stolicy, co zobaczyć. Pracownicy dbają o ciągłe dokształcanie się. Musimy być otwarci i wyczuleni na to wszystko, co się dzieje w Warszawie. Każdego dnia uczymy się czegoś nowego, pojawiają się nietypowe pytania, np. o drużyny hokejowe, plany na rok 2010, który został ogłoszony Rokiem Chopinowskim.
Musimy też orientować się w historii Warszawy i Polski, bowiem padają przykładowo pytania typu: „Dlaczego w centrum stoi pomnik Generała de Gaulle’a”? Czasem zdarza się, że wyjaśniamy, przede wszystkim turystom zagranicznym, że Powstanie Warszawskie i Powstanie w Getcie to dwa różne wydarzenia.
Pojawiają się też u nas obcokrajowcy szukający swoich korzeni. Bywa że na ich prośbę wyszukujemy wtedy dane na temat cechów, np. rzemieślników, krawców bądź archiwów danych dzielnic czy parafii. Jesteśmy świadomi odpowiedzialności, jaka na nas ciąży. Wiadomo bowiem, że turysta, zadowolony, dobrze poinformowany poleci Warszawę i nas swoim znajomym, co - jak wynika z ostatnich badań ruchu turystycznego w Warszawie - zdarza się w przypadku prawie wszystkich turystów zagranicznych i Polonusów.
- poprzednia
- następna »»