Gdyby tak punkt „it” w Pałacu Sanguszków
Sposób na promocję Lubartowa

- Chcemy zawalczyć o znalezienie się w księdze rekordów Guinnessa - powiedział Jerzy Piekarczyk z Wydziału Strategii Promocji i Projektów Nieinwestycyjnych Urzędu Miasta Lubartowa. Tym rekordem ma być masowy udział turystów w dorocznym rajdzie rowerowym, w którym w u biegłych edycjach uczestniczyło już jednorazowo ponad 10 tysięcy osób.
Rozmawialiśmy w trakcie targów Tur Salon w Poznaniu. - Tutaj każdy z wystawców regionalnych pragnie akcentować odrębność „swojego” obszaru, gdyż właśnie indywidualność jest siłą turystyki – słusznie zauważył rozmówca. Tradycją miasta i powiatu lubartowskiego są właśnie rajdy kolarskie, które zapoczątkował przed 18 laty znany działacz tej dyscypliny Janusz Pożak.
Rozmówca nie ukrywa, że to wydarzenie traktowane jest jako promocja stosunkowo mało znanego w głębi kraju miasta Lubartowa i powiatu, którego ambasadorem jest przede wszystkim Muzeum Zamoyskich w Kozłówce i ośrodek wypoczynkowy w Firleju. W obu tych miejscowościach działają punkty Informacji turystycznej. Corocznie trasy przebiegają przez inne tereny. Współpracę ze wspomnianym Muzeum oraz gminami J. Piekarczyk ocenia jako wzorową.
Samo miasto oferuje także liczne atrakcje turystom: Pałac Sanguszków, Kościół św. Anny i Muzeum Parafialne, Muzeum Regionalne, zespół klasztorny o. Kapucynów. Szkoda, że w mieście nie funkcjonuje placówka informacji turystycznej, choć oczywiście można skierować się po informacje i bardzo ciekawe materiały do Urzędu Miasta.
Może warto wygospodarować miejsce dla informacji turystycznej w pięknym pałacu?
(jpp)