Wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE może zmniejszyć koszty hoteli
Hotelarze mają powody do zadowolenia. Wydany w lutym wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu daje im nadzieję na wykreślenie z kosztów opłaty za znajdujące się na wyposażeniu pokoi telewizory i radioodbiorniki.
Za zainstalowany w pokoju hotelowym telewizor lub radioodbiornik, właściciel obiektu musiał uiścić opłatę do organizacji zbiorowego zarządzania prawami autorskimi i prawami pokrewnymi. Tak dotąd w większości wyglądała doktryna. Powód? Wyposażenie pokoju wpływało na jego standard, a ten na cenę i zainteresowanie obiektem i usługą. Z tego też tytułu organizacje takie jak ZAiKS, STOART, ZPAV czy im podobne pobierały odpowiednie opłaty.
Ta sytuacja może się jednak zmienić na korzyść hotelarzy. Nadzieję na zmianę zasad niesie im wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu z 16 lutego br. Zgodnie z jego sentencją, udostępnianie programów telewizyjnych i radiowych za pośrednictwem odbiorników telewizyjnych zainstalowanych w pokojach hotelowych nie stanowi udostępniania dokonywanego w miejscu publicznym publicznie za opłatą.
Tym samym, Trybunał podzielił wcześniejsze stanowisko Rzecznika Generalnego Macieja Szpunara uznając, że cena, którą gość hotelowy uiszcza stanowi przede wszystkim cenę za oferowaną przez hotel usługę noclegu. Pozostałe, dobierane usługi są natomiast dodatkiem i do tej grupy można w konkretnych przypadkach zaliczyć korzystanie z telewizora lub radioodbiornika. Nie jest natomiast opłata za pokój równocześnie opłatą za publiczne udostępnianie programu telewizyjnego lub radiowego.
Sprawa dotyczyła sporu, jaki toczył się między austiracką siecią hoteli Hettegger Hotel Edelweiss, a tamtejszym odpowiednikiem polskiego ZAiKS-u – organizacją Verwertungsgesellchaft Rundfunk (VGR). Według tej ostatniej, hotel oferując pokoje z zainstalowanymi telewizorami pozwalał na odbiór programów różnych nadawców za pośrednictwem anteny zbiorczej. Tym samym, wynajmując taki pokój dokonywał publicznego udostępniania sygnału telewizyjnego za opłatą. A to zaś powinno skutkować wniesieniem odpowiedniej opłaty za udzielenie zgody na takie udostępnianie.
Austriacka spółka z tą interpretacją się jednak nie zgodziła, twierdząc, że pokoje hotelowe nie są miejscami publicznie dostępnymi za opłatą w rozumieniu przepisów transponujących art. 8 ust. 3 dyrektywy 2006/115. Sprawa trafiła do wiedeńskiego sądu. Ten zaś poprosił Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej o wykładnię w sprawie dyrektywy.
Co ta sprawa oznacza w praktyce? — Korzystny dla branży wyrok unijnego trybunału można podsumować w kilku słowach: goście płacą za nocleg, nie za telewizję — mówi „Pulsowi Biznesu” Jacek Świeca, radca prawny, partner zarządzający Kancelarii Prawnej Świeca i Wspólnicy.
A jak sprawa może wpłynąć na polski sektor hotelarski? Zdaniem współpracownika Świecy, adwokata Konrada Kacprzaka może to spowodować, że co odważniejsi reprezentanci sektora przestaną płacić organizacjom nadawczym za zainstalowane w pokojach radia i telewizory. A w ślad za wyrokiem Trybunału, zmieni się także orzecznictwo polskich sądów. Na korzyść hotelarzy.
Źródło: di.com.pl, pb.pl, intelektualna.pl; fot. Cédric Puisney/Wikipedia CC