Amerykanie muszą dowiedzieć się o Polsce więcej, wtedy przyjadą

Pod koniec ubiegłego roku, na zaproszenie Zagranicznego Ośrodka Polskiej Organizacji Turystycznej, uczestniczył w podróży prasowej po naszym kraju Wayne V. Lee Jr. Pytamy o wrażenia i ocenę programu pobytu.

– Jaką wiedzę o naszym kraju miał pan przed przyjazdem d Polski?

– Wydawało mi się, jakbym wiedział dość sporo. Na przykład o popularnych turystycznie regionach, o czterech może pięciu największych miastach, o tradycyjnej polskiej kuchni, ale też i tej współczesnej, warunkach klimatycznych. Znałem wiele faktów z historii, jak też najbardziej znanych atrakcjach turystycznych, i tym podobne.

– Które części podróży mogą służyć jako najciekawsze źródło artykułów o Polsce?

– Właściwie nie było momentów, które mógłbym wskazać i określić, jako nieciekawe. Przede wszystkim interesują mnie ludzie, a tych, niezwykle interesujących, spotkałem bardzo wielu. Dla mnie podróż zaczyna się albo już w momencie, gdy wsiadam do samolotu lub kiedy zakwaterowuje się w hotelu. Wszyscy byli bardzo gościnni, mili i dokładali starań, abym wiedział możliwie najwięcej o miejscach, w których przebywam i atrakcjach oferty city break, o sklepach, modnych restauracjach, nocnych klubach. W odwiedzanych miastach, w Krakowie, Wrocławiu i Warszawie, przewodnicy wykazali się ogromną wiedzą na temat każdego miasta. Potrafili przekazać wiedzę o współczesności i historii, czym wyróżnia się na tle historii kraju, ale równocześnie jak wpisuje się w tę historię, tworząc całość wielowiekowej tradycji, kultury, zarówno w wymiarze narodowym i lokalnym, jak i na przykład w specyfice kulinarnej. Doskonałą przewodniczką dla obcokrajowca, który po raz pierwszy jest w Warszawie była Kasia, każdemu ze znajomych, którzy odwiedzą stolicę polecę zwiedzanie właśnie z nią. Podobnie przyjeżdżającym do Wrocławia będę rekomendował przewodnicką biegłość Arlety.

A jeśli chodzi o mieszkańców, wszyscy byli bardzo przyjaźni. Nie dłużył mi się czas w pociągu z Krakowa do Warszawy. Rozmawiałem z dwójką współpasażerów o różnych aspektach historii Polski i uwarunkowaniach politycznych. Ledwo poznany student z własnej inicjatywy służył mi pomocą przy wysiadaniu z pociągu z bagażami. Zapamiętałem też kierowcę warszawskiej taksówki. To szczególny przykład bezinteresownej pomocy. Gdy wychodziłem z Dworca Centralnego, zapytałem go, czy mógłby mnie podwieźć do hotelu Polonia? Jego reakcja to wiele mówiący przykład szczerości. Położył mi rękę na ramieniu i powiedział wprost: „Panie, sugeruję pójść pieszo, pana hotel znajduje się po drugiej stronie ulicy, kilka kroków stąd.” Pochodzę z Nowego Jorku. Naprawdę ujęła mnie postawa taksówkarza w Warszawie. Nie mogę ręczyć, czy taksówkarza nowojorskiego byłoby stać na taką radę daną potencjalnemu klientowi nieznającemu miasta.

Inny ciekawy aspekt mojej podróży to kuchnia. Trzy restauracje szczególnie wpisały się w mój pobyt w Polsce. Wspomnę o jednej, z tego prostego powodu, że po powrocie do Nowego Jorku wielokrotnie opowiadałem, że w Warszawie zjadłem najlepszą w moim życiu zupę. Zupę pomidorową! Natomiast żałuję, że nie miałem więcej czasu na poznanie Wrocławia, bo nawet ta krótka wizyta pozwoliła mi zrozumieć, dlaczego został Europejską Stolicą Kultury roku 2016. Amerykański turysta może spędzić w tym mieście cały tydzień!

– Jakiego rodzaju oferty usług turystycznych mogą pana zdaniem, najlepiej spełnić wymagania amerykańskich turystów?

– Hotele w których byłem oferują dokładnie to, czego Amerykanie oczekują. Zwracamy uwagę na usługi, takie jak śniadanie i poziom hotelowych restauracji. Wszystkie były bardzo czyste i nowoczesne. Wszystko bardzo smaczne i do tego duży wybór, każdy znajdzie coś dla siebie.
Chciałbym również podkreślić, że doskonale opracowany został program pobytu. Wspaniałe wycieczki. Od Kopalni Soli w Wieliczce i Auschwitz po Narodowe Forum Muzyki i zwiedzanie całej Warszawy. Wszyscy przewodnicy byli bardzo dobrzy. Amerykanie uwielbiają wycieczki edukacyjne prowadzone przez ekspertów. Uwielbiają również zakupy. W Warszawie udało mi się kupić wysokiej jakości polski kryształ i to niedrogo.

– Jeśli ponownie otrzymałby pan zaproszenie do udziału w kolejnej podróży do Polski, o której ofercie polskiej turystyki chciałby Pan dowiedzieć się więcej?

– Oprócz dłuższego pobytu we Wrocławiu, chciałbym poznać wybrzeże Bałtyku, zwłaszcza Gdańsk. Chętnie zwiedziłbym Lublin i Łódź. Interesują mnie także turystyka kulinarna „z pola – na stół” i turystyka aktywna, rowerowa, aktywności na świeżym powietrzu. Chciałbym również, dowiedzieć się więcej o kopalni w Wieliczce i jej wykorzystaniu do celów oddechowych health & wellness.

– Czy przedłużyłby Pan swój pobyt w Polsce po zakończeniu podróży studyjnej jako część wakacji?

– Absolutnie tak! To duży kraj z wieloma propozycjami spędzania czasu i poznania w każdej dziedzinie życia. Mnie udało się zaledwie tego dotknąć. Polska ma tak wiele do zaoferowania, Amerykanie muszą dowiedzieć się o niej więcej, wtedy przyjadą.

Dodaj jako zakładke w Google Dodaj jako zakładke w Ms Live Dodaj jako zakładke w Wykop Dodaj jako zakładke w Gwar Dodaj jako zakładke w Digg Dodaj jako zakładke w Delicious Dodaj jako zakładke w Reddit
Szanowni Państwo,
portal www.aktualnościturystyczne.pl nie będzie już aktualizowany. Ciekawe
i świeże informacje z branży turystycznej znajdą Państwo na naszych pozostałych serwisach lub w newsletterze, do którego subskrypcji serdecznie zachęcamy!