Nie wiesz? Nic prostszego. Od tego jest „polska.travel radzi”
Mądra zasada głosi, że nawet jeśli wiemy, warto się upewnić, czy na pewno jest to wszystko, o czym wiedzieć powinniśmy. W rzadko której sferze życia sprawdza się ta prawda częściej niż przed podróżą. Między innymi z taką intencją redakcja polska.travel wprowadza przed sezonem wakacyjnym nowy dział na portalu narodowym. Zakładka nosi nazwę „polska.travel radzi”.
Czytelnik znajduje w tym miejscu sporo uporządkowanej wiedzy. Począwszy od wskazówek dokąd wyjechać, jak wyjazd zaplanować i nie przepłacić, gdzie i co zjeść, jak się zachować, gdy wpadnie się w tarapaty? A także przydatne przed podróżą inspirujące podpowiedzi na przykład dla rodziców z dziećmi, osób wybierających się w góry lub dla mniej doświadczonych wodniaków planujących wyprawę kajakową, czy też informacje o atrakcjach turystycznych przystosowanych do wymagań niepełnosprawnych.
Dokumenty i telefon komórkowy idą na dno
Skondensowane treści stanowią po części przewodnik po portalu narodowym, który mieści w działach i rozlicznych podstronach nieprzebraną liczbę wiadomości, bardziej i mniej obszerne noty, wzmianki, wskazówki oraz wirtualne mechanizmy ułatwiające zaplanowanie wycieczek i ich organizację, wybór atrakcji na weekend i wydarzeń city break, miejsc na dłuższy wypoczynek spośród tych najbardziej popularnych, ale i mniej znanych, poznanie produktów turystycznych rekomendowanych Certyfikatami Polskiej Organizacji Turystycznej, na rezerwacji miejsc noclegowych kończąc. Poruszanie się po wielu poziomach, linkach i odnośnikach polska.travel, wymaga jednak pewnej rutyny i oczytania, więc wydobycie z zawartości tego co przed sezonem najważniejsze i umieszczenie w zakładce „polska.travel radzi”, ułatwia efektywne korzystanie z portalu. Zresztą nie tylko. Z tego miejsca czytelnik zostaje niejednokrotnie przekierowywany w konkretnych przypadkach do stron źródłowych różnego typu usługodawców. Na przykład w przypadku aktualnych ofert promocyjnych przewoźników lotniczych, kolejowych i autobusowych, obiektów wartych zwiedzania.
Oczywiście część krótkich tekstów wprowadzających może zostać uznana, przez bardziej wyrobionych turystów, za zbyt elementarne. Z drugiej jednak strony, niemała grupa urlopowiczów rusza na przykład na wycieczki w góry, nie stosując się do podstawowych zasad dotyczących między innymi zalecanego obuwia, właściwego ubioru na wypadek zmian pogody, zabrania na drogę wody, wiktuałów, apteczki i zapisania lub wkodowania do pamięci telefonu komórkowego numeru alarmowego GOPR na wypadek konieczności wezwania pomocy. Nigdy więc za wiele dobrych rad i przypominania o nich. Prawdopodobnie uśmiechem skwituje porady dla kajakarzy, ktoś kto wcześniej spędzał urlop wiosłując na spływach. Ale ileż to razy przy niefortunnej wywrotce kajaka, dokumenty, aparat fotograficzny, telefon komórkowy i inne cenne przedmioty idą na dno, bo nie zostały, w prosty przecież sposób, zabezpieczone. Nie mówiąc o wynikających z niewiedzy i zapominalstwa, sypiących się słonych mandatach za rozbicie namiotu w tym a nie innym miejscu lub za nielegalne zarzucenie wędki bez wniesienia zawczasu, stosownych opłat i uzyskania formalnych zezwoleń obejmujących dany akwen.
Nie konieczność życiowa, ale przyjemność
Organizatorzy turystyki z rosnącą dbałością i znajomością rzeczy dostosowują kolejne obiekty i atrakcje turystyczne do wymagań osób niepełnosprawnych, którzy coraz liczniej wyruszają w trasy urlopowe. Znajdą oni w poradach polska.travel kilka inspirujących propozycji zachęcających do lektury obszernego działu „Polska dla... niepełnosprawnych”, o ile wcześniej już go nie zgłębiali i nie są jego stałymi czytelnikami. Posiłki w czasie podróży turystycznej nie muszą być życiową koniecznością. Kulinaria. Każdy region może pochwalić się odrębnością kulturową w tej materii stanowiącej jedną z największych turystycznych atrakcji. To oczywistość, warto jednak odświeżyć pamięć. Ogólnie każdy wie, że prawdziwe owcze oscypki robi się tylko w sezonie a najlepsze sprzedają na Polanie Szymoszkowej. Ale kto bez sprawdzania przypomni sobie, gdzie na Podlasiu najlepiej pieką kiszkę ziemniaczaną, albo podają najsmakowitsze kartacze? Nic prostszego. Od tego jest „polska.travel radzi”.