Patronat POT i Aktualności Turystycznych
Pięć wieków, i co dalej?

Spała kojarzona bywa przede wszystkim z miejscem zgrupowań sportowców szlifujących formę w Centralnym Ośrodku Sportu. Coraz powszechniej także z rozwijającą się turystyką biznesową, wypoczynkiem weekendowym i pobytami dla podreperowania zdrowia i kondycji fizycznej. Lecz jej promocyjna marka od kilku lat rośnie w cenę z innego powodu.
Lokalna Organizacja Turystyczna w Spale z marketingową werwą, handlową intuicją i godną pochwały konsekwencją, zmienia wizerunek nadpilickiej miejscowości (od ubiegłego roku posiadającej status wsi) przemyślnie wykorzystując do tego celu niuanse historyczne wplatające ją w życie wielkich tego świata i przełomowe momenty w dziejach kraju i Europy.
Marketingowa złota żyła
Szczególnie wdzięczną materią w grze z wyobraźnią adresatów, do których kierowane są treści promocyjne, stanowią dla speców od marketingu ze spalskiej LOT lata międzywojenne, kiedy w kurorcie nad Pilicą, zwanym kąśliwie - drugim Belwederem, bawili prezydenci RP i przewijający się orszak wpływowych postaci nadających ton ówczesnej socjecie towarzyskiej. W ubiegłym roku skrzętnie wykorzystaną okazją ku temu był jubileusz 100-lecia polskiego harcerstwa. Spalska LOT wspólnie z urzędem gminy Inowłódz zorganizowały obchody rocznicy pamiętnego Światowego Zlotu ZHP, który pod patronatem prezydenta Ignacego Mościckiego odbywał się w Spale w 25 rocznicę powstania harcerstwa w niepodległej Polsce.
Reklamowym konikiem są też wieki odleglejsze nawiązujące do lat świetności Spały, gdy wśród wykwintnego grona bywalców nie brakowało koronowanych głów, a nieprzebrane lasy dawnej Puszczy Spalskiej, stanowiły ulubione tereny łowieckie królów i carów. Historyczne piętno wycisnęli po sobie rosyjscy Romanowowie, którzy czuli się w Spale, jak u siebie w domu. Spuścizna tego fatalnego w dziejach Polski okresu przedstawia dziś dla Spały niebagatelną wartość. Lokalna Organizacja Turystyczna dostrzegła w niej nie bez racji, marketingową złotą żyłę.
Rarytas kreatorów kampanii
Jednak prawdziwy marketingowy hit zbudowany został na historycznym strzępie, wydarzeniu z pogranicza pamięci współczesnych. Wiąże się z nazwiskiem mieszkańca tych okolic o pochodzeniu nie dorównującym monarszej świetności, lecz zawodzie na pewno bardziej użytecznym dla ogółu. Mowa o zaradnym człowieku interesu, którego wołano Spała. On nad strumieniem Gać postawił młyn działający jako firma rodzinna przez lat 400. Drugim z ludzi o niezaprzeczalnych zasługach jest ksiądz profesor Piotr Zwoliński. Ów badacz kościelnych archiwów gnieźnieńskich, studiując Księgę Beneficjów proboszcza inowłodzkiego natrafił na adnotację o wzmiankowanym młynie. I jego właścicielu. Dokument datowany jest na rok 1511. Prawdziwy rarytas, o jakim marzą kreatorzy kampanii reklamowych, którego nie mogła przegapić spalska LOT.
Godna uznania zdolność jednania sojuszników
W maju tego roku oficjalne obchody jubileuszu upamiętniające ów fakt istnienia wpisu w kościelnych dokumentach sprzed pięciu wieków, zgromadziły w Spale wielotysięczny tłum podekscytowanych turystów i - nieznacznie mniejszy, przedstawicieli mediów. Lokalna Organizacja Turystyczna, wraz z władzami miejscowości i gminy, z wielką pieczołowitością przygotowały się do uczczenia tej rocznicy. Skala przedsięwzięcia robiła wrażenie. Na pewno na osobną wzmiankę zasługuje godna uznania zdolność jednania sobie przez LOT sojuszników w dziele promowania i rozwoju miejscowości. Obchody 500-lecia Spały objął honorowym patronatem prezydent RP. A także między innymi marszałek województwa łódzkiego i wojewoda łódzki. Wśród patronów był także prezes Polskiej Organizacji Turystycznej. Czytając uważnie długą listę patronów medialnych dostrzec również można Aktualności Turystyczne.
- poprzednia
- następna »»