Współdziałanie - słowo klucz dla rozwoju turystyki
Silna konkurencja na międzynarodowym rynku turystycznym zmusza wszystkich, którzy chcą czerpać zyski z turystyki do intensyfikacji działań promocyjnych. Promują się Czechy, ale także Hiszpania czy Włochy – giganty turystyczne - z wydawać by się mogło niezachwianą pozycją liderów. Skoro, więc kraje z uznanym od dawna za atrakcyjny potencjałem turystycznym wydają miliony euro by przyciągnąć do siebie turystów, co może zrobić Polska nie mając w budżecie na promocję porównywalnych kwot i wizerunek jeszcze obciążony dawnymi stereotypami. Do tej problematyki nawiązuje prezes Polskiej Organizacji Turystycznej Wojciech Fedyk w artykule opublikowanym w Polish Market.
Na społeczną odpowiedzialność w biznesie (CSR) składa się między innymi, to w jaki sposób przedsiębiorstwa prowadzą biznes z partnerami zewnętrznymi. Może właśnie ten aspekt rozciągnięty na większy obszar obejmujący współpracę oraz partycypowanie w projektach, które wzmacniają dziedzinę, z której przedsiębiorca pośrednio jest beneficjentem powinien być rozwijany. Usługi okołoturystyczne wydają się być tu dobrym przykładem. Bez klienta nie ma interesu. Na promocji miasta, regionu czy w końcu całego kraju korzysta sprzedający swoje usługi przedsiębiorstwa. Czy w takim razie nie powinien uświadomić sobie tego prostego mechanizmu zależności i zacząć aktywnie go wspierać.
– Naszym celem nie jest „wyciąganie” pieniędzy na statutowe zadania od przedsiębiorcy – mówi dr Wojciech Fedyk, prezes Polskiej Organizacji Turystycznej. – Chcemy, aby okołoturystyczni beneficjenci zobaczyli, że poprzez włączenie się do działań promocyjnych zyskają wszyscy. Rokrocznie przyjeżdża do Polski na nasze zaproszenie prawie 700 zagranicznych dziennikarzy na study toury. Nasze zagraniczne ośrodki współpracują z opiniotwórczymi tytułami, dziennikarzami mającymi zaufanie swoich czytelników oraz ostatnio coraz bardziej liczącymi się blogerami, z których opinią liczy się przede wszystkim młodzi odbiorcy – mówi dr Wojciech Fedyk. Wartość publikowanych/emitowanych artykułów i audycji radiowych i telewizyjnych, liczona według cennika reklam w EURO wyniosła w ubiegłym roku 31 964 474 zł. Czy to nie przemawia do wyobraźni – pyta prezes Fedyk. W naszym budżecie nie ma takich pieniędzy, żeby zrealizować działania w mediach, których ekwiwalent byłby równorzędny a im więcej zrealizowanych podróży prasowych tym więcej informacji o Polsce i naszej ofercie na świecie. Co więc można zrobić, żeby zwiększyć efekty choćby tego jednego zadania. Odpowiedź wydaje się być prosta. Zdaniem dr Fedyka wsparcie w postaci zniżek na niezbędne do przyjęcia gości zagranicznych usługi, pozwoliłoby na działanie z większym rozmachem. – Współuczestniczenie jest dziś słowem, które może zmienić podejście do współpracy. Celem nie zawsze powinien być jednostkowy zysk a wręcz przedłożony nad obrót, który w dłuższej perspektywie czasowej przyniesie korzyści większej liczbie podmiotów. Jak więc przekonać firmy korzystające z przyjazdów turystów, aby mieli swój udział w finansowaniu określonych działań. Według dr Fedyka wiarygodność partnera jest kluczową cechą w biznesie a Polska Organizacja Turystyczna jest poważną instytucją, która ma na swoim koncie wiele zrealizowanych z sukcesem kampanii i wdrożonych projektów. - Jesteśmy instytucją, która przeprowadziła największe multimedialne kampanie promocyjne Polski za granicą a nasi specjaliści współpracowali ze znanymi twórcami reklamy i fotografikami przy tworzeniu linii kreacyjnych - a efekty tej współpracy były kilkukrotnie nagradzane w międzynarodowych konkursach. Wiemy jakich narzędzi używać, by tworzyć rozwiązania „szyte na miarę” – mówi prezes Fedyk.
Włączenie się przedstawicieli szeroko rozumianej branży turystycznej i firm oferujących swoje usługi turystom do działań prowadzonych przez Polską Organizację Turystyczną zdaniem jej prezesa jest świadectwem odpowiedzialności za tę dziedzinę życia społeczno-gospodarczego, której rozwój przynosi im korzyści. Jest też inny zysk w postaci zwiększenia kapitału społecznego. Społeczna odpowiedzialność w biznesie (CSR), coraz częściej wymieniana jest, jako jedna z wiodących koncepcji strategicznego zarządzania przedsiębiorstwem. Dobrowolne realizowanie celów społecznych i środowiskowych a tym samym urzeczywistnianie koncepcji zrównoważonego rozwoju, poparło 62% ankietowanych w badaniu Barometr CSR. 28% respondentów uznało, że firmy powinny inicjować działania na rzecz społeczeństwa wykorzystując mechanizmy biznesowe. Czy tak jak rozumie CSR w turystyce dr Wojciech Fedyk pozwoli zwiększyć zakres działań promocyjnych.- Wszystko zależy od tego czy uda nam się przekonać profitentów przemysłu turystycznego do współdziałania. Kolejny przykład to tworzenie obserwatorium turystycznego, którego dane mają pomóc w przewidywaniu zjawisk w turystyce i docelowo ułatwiać podejmowanie decyzji biznesowych oraz opracowywania strategii. Staramy się pozyskać partnerów aby obniżyć koszty wdrażania tego projektu – mówi dr Fedyk. Jego zdaniem takie działanie nie tylko pomaga zwiększyć środki na projekty ale także zintegrować wszystkie podmioty działające w sferze turystycznej wokół wspólnej sprawy – rozwoju polskiej turystyki – a to jest bezcenne.