LGD Region Włoszczowski
Mogą zawstydzić niejedno duże miasto

Z peronu kolejowego na stacji we Włoszczowie zupełnie niepotrzebnie uczyniono temat polityczny. Gdyby godziny przyjeżdżających tu z rzadka pociągów zsynchronizować z godzinami odjazdów autobusów do pobliskich miast, np. Szczekocina czy Koniecpola, to można byłoby doprowadzić w tym regionie do ożywienia gospodarczego, w tym także turystycznego.
Z gospodarzami gościnnej Ziemi Włoszczowskiej nie rozmawiamy jednak o kolei, ale o inicjatywach lokalnych, które doprowadziły do tego, że okolica ta stała się bardziej znana wśród turystów.
Tutejsze atuty to: cisza, spokój, małomiasteczkowe klimaty Włoszczowy, Moskorzewa oraz innych dawnych osad. To pamiątki po hetmanie Stefanie Czarnieckim w Czarncy, muzea, kultura ludowa, agroturystyka. Nad zachowaniem i wyeksponowaniem tego piękna czuwa Lokalna Grupa Działania Region Włoszczowski. Agnieszka Szymczak, dyrektor Powiatowego Centrum Kulturalno-Rekreacyjnego we Włoszczowie, na co dzień współpracująca z LGD jest pełna optymizmu. Inicjatywy z zakresu kultury i rekreacji spotykają się teraz z zainteresowaniem nie tylko mieszkańców, ale także gości powiatu włoszczowskiego, których jest coraz więcej.
Mała Włoszczowa może zawstydzić niejedno duże miasto. Są tutaj aż dwie placówki informacji turystycznej. Punkt „it” funkcjonuje w ramach Powiatowego Centrum Kulturalno-Rekreacyjnego, natomiast w siedzibie Lokalnej Grupy Działania istnieje centrum informacji turystycznej. To efekt współpracy ze Świętokrzyską Regionalną Organizacją Turystyczną.
Informacje można uzyskać też w Stowarzyszeniu Gospodarstw Agroturystycznych Powiatu Włoszczowskiego, a nawet w księgarni „Ostroróg”, w której wyodrębniono bogaty dział regionalny.
(jpp)