Wisła dobrą marką turystyczną
„Rzeka Wisła i jej potencjał w rozwoju marek turystycznych” - taki tytuł nosiła konferencja zorganizowana przez Ministerstwo Sportu i Turystyki przy współudziale Polskiej Organizacji Turystycznej.
W tematykę konferencji, która stanowiła podsumowanie Roku Rzeki Wisły 2017 ogłoszonej przez Sejm RP w czerwcu ubiegłego roku, wprowadził obecnych wiceminister sportu i turystyki Dariusz Rogowski (fot.). W efekcie działań pod wspólnym logo, poprowadzono szereg projektów ogólnopolskich i lokalnych, kulturalnych i społecznych, z dziedziny ekologii, tworzenia infrastruktury wodnej i małej żeglugi rzecznej.
- Na dobrą markę rzeki Wisły składają się produkty turystyczne tworzone wzdłuż jej biegu i ich promocja - podkreślał moderujący przebieg konferencji Jacek Janowski, dyrektor Departamentu Produktu Turystycznego i Współpracy Regionalnej POT. Program spotkania nie ograniczał się tylko do turystycznych przedsięwziąć związanych z największą z polskich rzek. Podział na trzy panele pozwolił przekrojowo spojrzeć na turystykę wodną w naszym kraju, między innymi przez pryzmat wybranych przykładów turystycznego wykorzystania potencjału innych rzek w Polsce i za granicą.
Przede wszystkim bezpieczeństwo
Panel pierwszy poświęcony był bezpieczeństwu nad wodą. Naczelnik w Departamencie Turystyki MSiT Marek Sołtysiak opisał działania edukacyjne, jakie podejmuje resort, aby wpoić zasady bezpiecznego wypoczynku nad wodą. Dobrze odbierana przez turystów, akcja informacyjna „Bezpieczna woda” prowadzona jest od sześciu lat we współpracy z Ministerstwem Edukacji Narodowej, Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji, przy wsparciu Polskiej Organizacji Turystycznej, Komendy Głównej Policji oraz Centrum Turystyki Wodnej PTTK. Skierowana jest głównie do dzieci, rodziców i wychowawców. Promuje zasady bezpiecznego zachowania nad wodą, w wodzie i na wodzie, zarówno podczas letniego wypoczynku, jak i w miesiącach, kiedy woda zamarza. Wydany został m.in. poradnik. Jego autorom udało się w sposób skrótowy, a jednocześnie trafiający do wyobraźni, opracować najważniejsze praktyczne rady dotyczące postępowania w najbardziej typowych, ale i mniej częstych, sytuacjach towarzyszących przede wszystkim letnim wakacjom nad wodą.
Zbiór zasad, choć dość długi, łatwo się czyta. A co najważniejsze, treść zostaje w głowach zarówno dzieciom, jak i dorosłym. Wraca się do niego chętnie, skupiając uwagę na konkretnych rozdziałach stosownie do okoliczności. Wiele z rad, przestróg i wskazówek zachęca do głębszego zainteresowania i pogłębienia wiadomości, na przykład dlaczego pewne czynności przed wejściem do wody są zalecane, a inne zdecydowanie odradzane. Duża część zasad ma charakter elementarny, podstawowy i oczywisty, służy wyłącznie przypomnieniu. Słusznie, bo w przypadku bezpieczeństwa nad wodą nic nie jest do końca oczywiste. Pomimo, że o wielu prawidłowościach człowiek wie, to często je lekceważy. Choćby te, o których mówią pierwsze rozdziały. Co powinno się zabrać ze sobą idąc nad wodę i do jakich przyjętych reguł zachowania należy się stosować będąc na pływalni czy otwartym kąpielisku? Co zrobić przed kąpielą, jakie warunki jej sprzyjają, kiedy lepiej do wody nie wchodzić i kiedy najwyższy czas z niej wyjść? Jak bezpiecznie korzystać z kąpieli słonecznych, jak postąpić, gdy ciało jest przegrzane, lub odwrotnie, wyziębione? Późną jesienią czytelnik zgłębia rozdziały poświęcone tematyce zachowania na zamarzniętych zbiornikach wodnych.
Akcję kształcenia umiejętności zachowania w sytuacjach konieczności niesienia pomocy ofiarom wypadków podczas rekreacji nad wodą organizuje PTTK. Objęte nią są głównie dzieci z miejscowości w regionach z dużą liczbą akwenów wodnych, mówił Wojciech Skóra, dyrektor Centrum Turystyki Wodnej PTTK. Dzieci chętnie uczą się podstawowych technik postępowania, które w wielu wypadkach ratują życie.
Głównie zapobieganiu zagrożeniom służą działania podejmowane przez funkcjonariuszy komisariatu rzecznego na Wiśle, którzy patrolują przeszło sto kilometrów biegu rzeki. Komisariat w Warszawie ma chlubną historię, utworzono go prawie sto lat temu, opisywał Waldemar Różycki, specjalista Wydziału Prewencji w Komendzie Głównej Policji.
Przywrócić żegludze drogi wodne
Drugi panel konferencji wypełniły prezentacje dające pogląd o potencjale marki, jaki wiąże się z wykorzystaniem atrakcyjności turystycznej Wisły. Katarzyna Podhorecka z Departamentu Turystyki MSiT skupiła się na aspektach recepcji ruchu turystycznego wzdłuż rzeki i terenach wokół. Turyści cenią walory przyrodnicze i krajobrazowe, lecz najwyższe ich przepływ notują miasta zlokalizowane nad brzegami Wisły. Warszawę i Kraków odwiedza rocznie około 5 mln turystów. Duży przepływ notuje Toruń Bydgoszczy. Powyżej stu tysięcy turystów odnotowują obiekty noclegowe w Kazimierzu Dolnym. W sumie w ubiegłym roku w miastach i miejscowościach wzdłuż Wisły udzielono około 12 mln noclegów. Nie wszyscy podróżni wybierają te miasta z myślą o rekreacji wodnej, ale turystyka city break również posiada elementy pobytu na bulwarach nadwiślańskich, korzystania z infrastruktury i usług.
W Kazimierzu Dolnym liczba turystów zwiększyła się według szacunków, o około trzysta tysięcy po zrealizowaniu współfinansowanego z funduszy unijnych projektu o nazwie „Wykorzystanie walorów rzeki Wisły w celu budowy wspólnego produktu turystycznego przez Kazimierz Dolny, Puławy i Janowiec”. Przedstawił go Andrzej Pisula, burmistrz Kazimierza Dolnego, członek Rady POT. W Kazimierzu przebudowano przystań rzeczną, zbudowano miejski szalet, oświetlono bulwar nad Wisłą i zagospodarowano tereny zieleni przy wale wiślanym.
Gospodarcze znaczenie rzek, w tym ich atrakcyjność turystyczna to jednak przede wszystkim żeglowność. Wisła znajduje się w planie rozwoju śródlądowych dróg wodnych w Polsce na najbliższe lata. Realizacja jest jednym z priorytetów Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Zakłada rewitalizację Odrzańskiej Drogi Wodnej, przywrócenie żeglowności Wisły od Warszawy do Gdańska oraz połączenie Odry, Noteci, Wisły i Bugu. Program obejmuje również budowę Kanału Śląskiego łączącego Wisłę i Odrę. Obie rzeki, zgodnie z założeniami planu powinny zostać wpisane do sieci europejskich korytarzy transportowych. Jeśli Komisja Europejska zaakceptuje polski wniosek, fundusze unijne będą skierowane na prace modernizacyjne. Przywrócenie żegludze dróg wodnych przyczyni się do rozwoju usług transportowych, wzrostu konkurencyjności portów rzecznych, aktywizacji gospodarczej obszarów usytuowanych wzdłuż głównych szlaków żeglugowych, i oczywiście poprawi warunki funkcjonowania żeglugi pasażerskiej i turystyczno-rekreacyjnej. Z założeniami planów zapoznał uczestników konferencji Łukasz Pieron z Wydziału Strategii Rozwoju Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.
Na tle teorii o trendach gospodarczych i prawidłowościach rządzących ruchem turystycznym, interesująco wypadają doświadczenia, opinie i rekomendacje praktyków. Do grupy mającej wpływ na wybory jakich dokonują turyści, należą blogerzy, wśród nich Szymon Nitka przemierzający świat na dwóch kółkach i ciekawie opisujący swoje wrażenia na blogu znajkraj. Niemniej zajmująco wypadł też w roli mówcy rekomendującego podczas swojego wystąpienia Wiślaną Trasę Rowerową w Małopolsce. Projekt Velo Małopolska jest system dróg rowerowych poprowadzonych w większości wzdłuż małopolskich rzek. Najważniejszą trasą systemu jest Wisła i Wiślana Trasa Rowerowa. Rowerzysta wyrusza z Oświęcimia, pokonuje ponad sto kilkadziesiąt malowniczych kilometrów, zatrzymując się w klasztorze w Tyńcu, zamku w Niepołomicach, słynnej kolorowej wsi Zalipie, bulwarach krakowskich, kończy wycieczkę w Szczucinie, w którym polecane do zwiedzania jest Muzeum Drogownictwa w Szczucinie.
Pomysły, nowe technologie i profesjonalne zarządzenie
Przykłady komercjalizacji produktów turystycznych wypełniły panel trzeci konferencji. W jaki sposób rozwija się turystyka wzdłuż Dunaju płynącego przez tereny Serbii mówił Nikola Stanisavljević, menedżer stowarzyszenia DCC z siedzibą w Belgradzie, które zrzesza organizatorów turystyki. Stanisavljević odpowiedzialny jest między innymi za zarządzanie przekazem z wykorzystaniem nowych technologii. Wykorzystywane one są do ułatwienia rowerzystom poruszania się serbskim odcinkiem europejskiej trasy EuroVelo. DCC udostępnia cyklistom bezpłatną aplikację w systemie android, ułatwiającą dokładne zaplanowanie podróży na trasie o długości trzech tysięcy kilometrów z uwzględnieniem miejsc postojowych, noclegów i programu zwiedzania. Aplikacja prowadzi rowerzystę kilometr po kilometrze podobnie, jak nawigacja samochodowa.
Z kolei Peter Črnič, dyrektor generalny RIC Bela Krajina ze Słowenii przedstawił działania związane z rozwojem turystyki w dolinie rzeki Kołpa, rzeki granicznej pomiędzy Słowenia i Chorwacją. Bierze początek w Chorwacji, przez sto kilometrów stanowi granicę pomiędzy tymi krajami, by znów wrócić do Chorwacji. Jest częścią największego szlaku wodnego w Europie. Przy tym o wodach czystych i bezpiecznych. Wytyczono w jej rejonie dwa parki krajobrazowe. Począwszy od miasta Kalovac Kołpa jest żeglowna. RIC Bela Krajina pracuje nad tworzeniem produktów turystycznych obejmujących rozrywki wodne, wizyty w winnicach z degustacją win i regionalnych potraw, poznawanie lokalnego rzemiosła. Symbolem tego rejonu są niedźwiedzie, zaś wizerunkowym produktem turystycznym wyprawa z przewodnikiem w celu obserwacji niedźwiedzi w ich naturalnym środowisku.
W porównaniu z niezwykłą atrakcyjnością turystyczną terenów Serbii i Słowenii, Wielka Pętla Wielkopolski położona na monotonnych równinach centralnej Polski, robi wrażenie profesjonalizmem organizacyjnym, rozmachem kampanii promocyjnych i komercjalizacją produktów turystycznych, co potwierdziła prezentacja Ewy Przydrożny, dyrektor biura Wielkopolskiej Organizacji Turystycznej. Blisko siedmiuset kilometrowy szlak wiedzie przez trzy województwa, dwa parki narodowe, osiem krajobrazowych a także obszary Natura 2000. Na nowoczesną infrastrukturę składa się między innymi 35 marin i przystani w większości z zapleczem sanitarnym oraz 30 slipów kajakowych. WOT we właściwy dla siebie, skuteczny sposób, administruje Wielką Pętlą i ją promuje w współpracy z partnerami projektu. Samorządami, właścicielami przystani i marin, przedsiębiorcami turystycznymi. Do standardu należy uruchomiony przez WOT we współpracy z Departamentem Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego, system nawigacji satelitarnej GPS po Wielkiej Pętli Wielkopolski wraz z dedykowaną witryną internetową. Spośród pokaźnej biblioteki wydawnictw informacyjnych ciekawostką jest słownik polsko-angielsko-niemiecko-holenderski przeznaczony dla wodniaków. Wielkiej Pętli Wielkopolski kapituła konkursu Polskiej Organizacji turystycznej na Najlepszy Produkt Turystyczny przyznała w 2015 r. Certyfikat POT.
Turystyczna marka produktowa Certyfikatu POT
Szerzej o idei konkursu Polskiej Organizacji Turystycznej mówiła Anna Księżnik z Departamentu Produktu Turystycznego i Współpracy Regionalnej POT. Przyznawane od 15 lat Certyfikaty POT zyskują na znaczeniu w budowie wizerunku turystycznej marki produktowej. Z danych zebranych przez Pracownię Badań Społecznych, wynika że ich rozpoznawalność wśród Polaków sięga około 20 procent. Ten wysoki poziom zobowiązuje Polską Organizacje Turystyczną i regionalne organizacje turystyczne do stosowania wysokich wymagań wobec produktów turystycznych rekomendowanych Certyfikatem POT. Tego oczekują nabywcy usług turystycznych. Wielu z nich jest zresztą także jurorami głosującymi na kandydatów do Certyfikatu Internautów. W ubiegłym roku najwięcej głosów otrzymał produkt reprezentujący województwo lubuskie, „Rejsy statkiem Zefir i Laguna po Odrze - oferta dla dzieci i młodzieży szkolnej” przygotowana przez Stowarzyszenie Odra dla Turystów, operatora dwóch bliźniaczych wycieczkowców Zefira i Laguny. Programy rejsów do uzgodnienia. Mogą na przykład obejmować lekcje w plenerze i inne zajęcia edukacyjne pozwalające poznać region, historię związaną z rzeką i miejscowościami w Dolinie Środkowej Odry, poszerzyć wiedzę z zakresu geografii i biologii, to wszystko uzupełnione pozytywnymi emocjami, jakie wywołuje przygoda podróży i towarzyszące jej atrakcje, takie jak pasowanie uczestników na wilków rzecznych. Głębszą ideą organizatorów jest wpajanie dzieciom zachowań proekologicznych i pobudzanie w najmłodszych pasażerach żyłki do turystyki wodnej. Program dla dzieci na statkach Zefir i Laguna reklamowany jest w szkołach i przedszkolach, mają go też w sprzedaży lokalne biura podróży.
W tym roku, jak przewiduje Anna Księżnik duże szanse na zebranie największej liczby kliknięć ma „Wycieczka 1-dniowa „WODAMI rzeki San!”, zgłoszona do konkursu przez Podkarpacką Regionalną Organizację Turystyczną. Wyprawa przygotowana dla turystów bez ograniczeń wiekowych, pragnących poznać w niepowtarzalny sposób Bieszczady. Aktywnie, zgłębiając historię regionu, z rozrywkami w programie. Każdy z punktów jest związany z Sanem. Turysta może płynąć godzinę lub ponad dwie. Następnie posiłek regionalny. Turyści mają do wyboru hryczanyki lub naleśniki. Później spacer do największych w Polsce ruin klasztoru Karmelitów Bosych z 22 metrową wieżą widokową. Na koniec odbywa się rejs statkiem po niemal całym Zalewie Solińskim aż do Olchowca, trasą długości 50 km. Elementem scalającym jest opowiadanie historii Zalewu Solińskiego z degustacją win i serów bieszczadzkich. Zakończenie o zachodzie słońca. Opcjonalnie możliwa jest wycieczka do Skansenu w Sanoku.
Wielkie festiwale na wiślanej plaży
Wody Wisły stanowią także nastrojowy element aranżacyjny wydarzeń artystycznych. Do jednych z największych należy Festiwal Audioriver na wiślanej plaży w Płocku, który na konferencji prezentował Radosław Malinowski z Urzędu Miasta Płock. Audioriver jest jednym z najważniejszych festiwali muzycznych w Polsce. Występują tu wykonawcy znani z największych klubowych scen czy miejsc na świecie, grający house, techno i drum & bass, a także światowe gwiazdy czerpiące ze stylów pop, rock i hip-hop. Do Płocka przyjeżdżają zarówno wieloletni fani jak i początkujący słuchacze nurtu muzyki elektronicznej, których kręci energia podczas koncertów, live-actów i setów DJ-skich. W tym roku w festiwalu wzięła udział ponad 30-tysieczna widownia. To doskonali klienci firm specjalizujących się w usługach dla turystów. Wiele staromiejskich lokali gastronomicznych otwartych jest przez całą dobę. Czas wysokich dochodów w te dni mają hotelarze i taksówkarze. Wielu właścicieli przyznaje, że festiwalowy weekend przynosi im dochód w wysokości, jaki w normalnych warunkach osiągają pracując pół roku.
Akcentem dobrze podsumowującym konferencję było szersze spojrzenie na turystykę i związane z nią aspekty turystyki wodnej, z punktu widzenia oddanej idei propagatorki Greenways, aktywnego stylu życia i przemieszczania się dla przyjemności środkami transportu nie posiadającymi silnika. Wystąpienie Dominiki Zaręby, publicystki, autorki książek i przewodników turystycznych, oprócz garści teorii, przekonywująco promowało ekoturystykę. Zaręba współtworzyła zielone szlaki – greenways w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej i zainicjowała ich powstanie na Białorusi. Pomysł tworzenia sieci Greenways przeszczepiony został na grunt europejski ze Stanów Zjednoczonych, w których wytyczane są szlaki, którymi zarządzają instytucje administrujące chronionymi terenami cennymi przyrodniczo, samorządy i organizacje pozarządowe. W Europie szlaki ekologiczne Greenways tworzone są z myślą o użytkownikach niezmotoryzowanych. Biegną naturalnymi traktami przyrodniczymi i nieużytkowanymi trasami komunikacyjnymi. Jednym z opisywanych przez Dominikę Zarębę jest międzynarodowy Bursztynowy Szlak Greenways Budapeszt-Kraków śladami starożytnej marszruty, którą obierali kupcy transportujący bursztyn znad Morza Bałtyckiego nad Adriatyk. Przemierzając szlak, turyści zwiedzają znane historyczne miasta i wiele obiektów znajdujących się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Odcinek do Krakowa biegnie w dużej części przez małe miasta i wsie między innymi Lipnicę Wielką, Zawoję, Kalwarię Zebrzydowską i Tyniec.
Konferencja zorganizowana przez Departament Turystyki Ministerstwa Sportu i Turystyki interesująco uzupełniła informacje na temat podejmowanych działań związanych z Rokiem Rzeki Wisły. Dzięki temu, że wśród obecnych na sali znalazło się wiele osób bezpośrednio zaangażowanych w realizacje omawianych projektów, spotkanie służyło także wymianie doświadczeń organizacyjnych, jak mówił po konferencji jej moderator Jacek Janowski z Polskiej Organizacji Turystycznej.